MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Znów rozkopali ulicę Kochanowskiego w Głubczycach

Fot. Daniel Polak
Zdaniem władz gminy kolejnemu opóźnieniu w oddaniu ulicy do użytku winni są drogowcy, którzy niestarannie wyremontowali skrzyżowanie Kochanowskiego z ul. Kościuszki.
Zdaniem władz gminy kolejnemu opóźnieniu w oddaniu ulicy do użytku winni są drogowcy, którzy niestarannie wyremontowali skrzyżowanie Kochanowskiego z ul. Kościuszki. Fot. Daniel Polak
Miejscy inspektorzy zakwestionowali jakość skrzyżowania ulicy Kochanowskiego z ulicą Kościuszki. Poprawki mają drogowcom zająć kilka dni.

Tak to się musiało skończyć, przecież od razu było widać, że to skrzyżowanie jest spartaczone - denerwuje się Marian Malinowski, mieszkaniec Głubczyc. - Powinni byli dawno to poprawić - dodaje.
Podobnego zdania jest burmistrz Głubczyc.

- Szczerze mówiąc, zdziwiło mnie, że wykonawca sam nie dokonał poprawek i zrobił to dopiero pod naciskiem inspektorów z urzędu miasta - mówi Jan Krówka. - Nawierzchnia skrzyżowania została zdjęta kilka dni temu, a nowa powinna być gotowa do końca tego tygodnia.

Jeśli tak się stanie, remont wreszcie dobiegnie końca. Modernizacja ulicy Kościuszki ciągnie się od wielu miesięcy, a miasto otrzymało na jej sfinansowanie unijną dotacje w wysokości 3,6 mln. zł. Istniała wprawdzie obawa, że przez opieszałość wykonawcy dotacja może przepaść, ale władze miasta zapewniają, że tak się nie stanie.

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska