Tak to się musiało skończyć, przecież od razu było widać, że to skrzyżowanie jest spartaczone - denerwuje się Marian Malinowski, mieszkaniec Głubczyc. - Powinni byli dawno to poprawić - dodaje.
Podobnego zdania jest burmistrz Głubczyc.
- Szczerze mówiąc, zdziwiło mnie, że wykonawca sam nie dokonał poprawek i zrobił to dopiero pod naciskiem inspektorów z urzędu miasta - mówi Jan Krówka. - Nawierzchnia skrzyżowania została zdjęta kilka dni temu, a nowa powinna być gotowa do końca tego tygodnia.
Jeśli tak się stanie, remont wreszcie dobiegnie końca. Modernizacja ulicy Kościuszki ciągnie się od wielu miesięcy, a miasto otrzymało na jej sfinansowanie unijną dotacje w wysokości 3,6 mln. zł. Istniała wprawdzie obawa, że przez opieszałość wykonawcy dotacja może przepaść, ale władze miasta zapewniają, że tak się nie stanie.