Emocje zapowiadają się tym większe, iż za nami już dwa tego typu mecze i w obu przypadkach było... 3-3.
W poprzedniej kolejce Gredar zremisował u siebie z Berlandem Komprachcice, a jeszcze tydzień wcześniej taki sam wynik padł w obiekcie tej drugiej drużyny, gdy podejmowała Odrę. Tym razem spotkanie rozegrane zostanie w hali opolan przy ul. Kowalskiej.
Faworyta wskazać tym trudniej, iż oba zespoły w tym sezonie prezentują się na podobnym poziomie. Niestety, nie oznacza to wcale, że na dobrym. Brzeżanie bowiem z pięcioma punktami na koncie zajmują ostatnie miejsce w stawce, a po tym gdy wygrali na inauguracje wyśrubowali już passę ośmiu meczów bez zwycięstwa w których wywalczyli tylko dwa remisy.
Niewiele lepsza jest sytuacja gospodarzy, którzy mają na koncie osiem „oczek”, z czego siedem zdobyli w pierwszych czterech kolejkach. Potem już mogli pochwalić się tylko wspomnianym remisem w derbach. I to bardzo szczęśliwym.
Berland natomiast ugości AZS UMCS Lublin i to również będzie spotkanie ekip. Obie drużyny są w środku stawki i mają po 10 punktów. Podopieczni Dariusza Lubczyńskiego są jednak wyżej dzięki znacznie lepszemu bilansowi bramek.
Co ciekawe do obu spotkań dojdzie w dość nietypowych terminach zważywszy na to, że w tym roku nasze ekipy upodobały sobie granie w niedzielę. Czasem po południu, a czasem nawet pod wieczór.
Tym razem jednak starcie w Komprachicach rozegrane zostanie już w piątek, a rozpocznie się o godz. 19.30. Z kolei derby zaplanowano dzień później, ale za to pierwszy gwizdek ma zabrzmieć już o godz. 15.30
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?