Rodziny poległych żołnierzy zostały poinformowane o zdarzeniu - podał w komunikacie rzecznik X zmiany PKW Afganistan kpt. Dariusz Guzenda.
Dodał, że na miejsce wybuchu natychmiast wezwano śmigłowce ewakuacji medycznej (MEDEVAC).
- Pomimo podjętej akcji ratunkowej nie udało się uratować żadnego z żołnierzy - poinformował.
Polegli mieli od 22 do 33 lat.
Pięciu polskich żołnierzy zginęło w środę rano w Afganistanie w eksplozji improwizowanego ładunku wybuchowego.
Do ataku na polski konwój doszło na północny wschód od bazy Ghazni. Do zamachu użyto ładunku wybuchowego, którego siłę wojsko szacuje na 100 kg.
Zniszczył on opancerzony samochód terenowy Oshkosh M-ATV.
Żołnierze zajmujący się projektami odbudowy jechali do miejscowości Razzak, sprawdzić postęp prac przy mauzoleum.
Polegli służyli w 20. Bartoszyckiej Brygadzie Zmechanizowanej.
To największa taka tragedia w historii polskich misji za granicą.
W Afganistanie zginęło dotychczas 36 polskich żołnierzy i pracowników kontyngentu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
