"Żółwik" wrócił ze sztafety do Fatimy

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Uczestnicy biegu dotarli 3 maja do Fatimy
Uczestnicy biegu dotarli 3 maja do Fatimy archiwum prywatne
Osiemnaścioro biegaczy pokonało sztafetą prawie 1400 kilometrów. Opolanie wystartowali z Lourdes, by dobiec do Fatimy i do Barcelony.

Zawodnicy, którzy 28 kwietnia – żegnani śniegiem – wyruszali do Lourdes, w niedzielę powrócili do swoich domów. Odwiedzili sanktuaria w Santiago de Compostela, Fatimie, i w Monserrat, pokonując biegiem blisko 1400 kilometrów.

- Fatima, gdzie dotarliśmy 3 maja wieczorem, na uroczystość Matki Bożej Królowej Polski, zrobiła na nas wielkie wrażenie – mówi Janusz Duda, organizator biegowej pielgrzymki. - Czuliśmy, że to jest szczególne miejsce. Przygotowane już w pełni do przypadających 13 maja obchodów stulecia objawień w Fatimie. Już teraz spotkaliśmy tam bardzo wielu Polaków, nasz język słychać tam stale. Myślę, że na obchodach jubileuszu też będzie naszych rodaków bardzo wielu.

Opolanie wykonali w Fatimie bieg wokół sanktuarium, zyskując – jak na całej trasie – oklaski, pozdrowienia i wyrazy uznania.
Uczestnicy biegu mieli właściwie na całej trasie szczęście do pogody. - Tylko drugi dzień był bardzo zimny i deszczowy – dodaje pan Janusz. - Kolejne dni – już w Hiszpanii – były słoneczne i ciepłe. Matka Boska Fatimska wyraźnie nam pomagała. Niedzielny obiad zjedliśmy już z rodzinami w domach. W poniedziałek wracamy do pracy.

Zobacz: Opolskie info [5.05.2017]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska