- Maluchy przypominają dorosłe osobniki i jak wszystkie pazurkowce od razu po urodzeniu przyczepiają się do grzbietu rodziców. Zwykle jest tak, że dziecko trzyma się ojca, ale w przypadku pierwszej ciąży młode w ciągu pierwszych dni nosi matka. Po to, aby młody ojciec zobaczył jak ma się zajmować młodym - mówi Anna Włodarczyk, asystent w opolskim ogrodzie zoologicznym. - Młode od razu po porodzie otwierają oczy i bardzo uważnie przyglądają się światu - dodaje.
Tamaryny złotorękie (zwane też czerwononogimi) są dość rzadkie. Grozi im wyginięcie bo w naturze, tak jak wszystkie pazurkowce, żyją w lasach deszczowych Ameryki Południowej. Te są jednak stopniowo wycinane. Niestety razem z nimi znikają tamaryny.
To jednak nie jedyne atrakcje w opolskim zoo. Wkrótce pojawi się tam także kolejna pantera śnieżna oraz rosomak. - Otrzymaliśmy pozytywną decyzję od europejskich koordynatorów oby tych gatunków - mówi Lesław Sobieraj, dyrektor zoo. Zwierzęta powinny do Opola dotrzeć jeszcze w tym roku lub na początku następnego.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?