Zostały ci świąteczne dania? Opolanie wiedzą, jak dać im drugie życie

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Jak nie marnować żywności? Można podzielić się nią z potrzebującymi, albo... dać jej drugie życie.
Jak nie marnować żywności? Można podzielić się nią z potrzebującymi, albo... dać jej drugie życie. pixabay.com
Niektórzy jeszcze przed Wielkanocą upewniali się, że lodówki społeczne w ich okolicy działają i za ich sprawą będzie można podzielić się jedzeniem z potrzebującymi. Dla tych, którzy nie chcą się dzielić, również mamy patent na niemarnowanie.

Lodówka, w której można zostawić nadmiar żywności, od blisko pięciu miesięcy stoi w Opolu przy ul. Barlickiego 13 (obok wejścia do Toropolu).

– Niektórzy jeszcze przed Wielkanocą dopytywali o nią. Miło było widzieć, że w trakcie świąt stale pojawiało się w niej jedzenie. Nie zdarzyło się, aby dania czekały na chętnych dłużej niż kilkanaście, może kilkadziesiąt minut – mówi Piotr Koziol, prezes Fundacji Kwitnące Talenty i pomysłodawca Lodówki Skarbów, z której mogą korzystać nie tylko ubodzy. – Kluczem do sukcesu jest świadomość. Na początku, opolan trudno było namówić do opisywania opakowań, tak by znalazła się na nich data ugotowania konkretnej potrawy czy wyszczególnienie zawartych w niej składników, co może być istotne z punktu widzenia alergików. Tłumaczyliśmy dlaczego jest to tak ważne i poprawa jest wyraźna. W ciągu kilku miesięcy działania zdarzyło się dosłownie kilka incydentów, gdy ktoś zostawił w lodówce coś, czego chciał się pozbyć, a co nie nadawało się do zjedzenia. Teraz od wielu tygodni takie przypadki już się nie zdarzają.

Fundacja Kwitnące Talenty od niedawna ma siedzibę przy ul. Spychalskiego 1A. Trwają starania, by w to miejsce przenieść również Lodówkę Skarbów.

Podobny pomysł od jesieni ubiegłego roku zrealizuje opolski PCK. Lodówka znajduje się w podwórzu przy ul. Sienkiewicza 2 (tuż obok Solarisa).

– Po Wielkanocny, a wcześniej po świętach Bożego Narodzenia, obserwowaliśmy wzmożone zainteresowanie, zarówno ze strony dzielących się żywnością, jak i tych, którzy chcieli z tych zasobów skorzystać – mówi Dawid Drożdż, p. o. dyrektor opolskiego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża. – Atutem naszej lodówki jest lokalizacja. Można zatrzymać się przy niej jadąc do pracy i zostawić żywność. Ta lokalizacja gwarantuje też pewną dyskrecję, która jest ważna dla potrzebujących. Wbrew stereotypowi to nie są wyłącznie bezdomni. Wciąż jest sporo osób, którym się nie przelewa i takie wsparcie jest dla nich bardzo cenne. Odkąd działa lodówka jeszcze nie zdarzyło się, żeby coś, co zostało do niej włożone zmarnowało się, bo nie znalazł się chętny.

Podobne lodówki społeczne działają w różnych częściach regionu, m.in. w Brzegu, Prudniku czy Nysie.

Ci, którzy nie chcą się dzielić, mogą skorzystać z patentu na to, jak nie marnować żywności.

- Ciasta suche, serniki czy mazurki przełożone powidłami z powodzeniem można zamrozić - podpowiada Justyna Osiecka-Sułek, blogerka kulinarna, znana jako Bistro mama. – Ciastom z kremem też można dać drugie życie, przerabiając je na przykład na bajaderki. Wystarczy odrobina alkoholu, mlecznej czekolady i masła. Następnie całość miksujemy i mamy pyszny deser do kawy.

Wytrawne smakołyki również jesteśmy w stanie „uratować”. Wędliny będą świetnym dodatkiem do zapiekanek makaronowych z dodatkiem warzyw, pod beszamelem lub żółtym serem – radzi blogerka. – Po Wielkanocy zwykle zostaje dużo jajek. Nie musimy ich marnować, ale przypomnieć sobie kotlety jajeczne z przedszkola. Wystarczy obrać jajka, posiekać je, dodać surowe jajko, odrobinę bułki tartej i przypraw, a następnie smażyć kotleciki na patelni. Jeśli został nam żurek – zawekujmy go. Dzięki temu nawet po miesiącu możemy mieć z głowy kwestię tego, co dziś na obiad.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska