Rynny zniknęły najprawdopodobniej w nocy 28 marca. Kiedy ksiądz proboszcz zauważył ich brak, natychmiast powiadomił policję. Tego samego dnia kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Opolu kontrolowali punkt skupu złomu i zauważyli tam rynny. Postanowili więc sprawdzić źródło ich pochodzenia.
Policjanci z Ozimka potwierdzili, że to rynny, które zniknęły z miejscowego kościoła. Funkcjonariusze ustalili, że złodziejem może być 19-letni Kamil C., który po kradzieży wywiózł łup do Opola i tam go sprzedał. Młody mężczyzna przyznał się do kradzieży. Grozi mu za to do 5 lat więzienia.
Dziwną postawę przyjął natomiast właściciel punktu skupu. Zażądał od policjantów, aby zostawili mu rynny bo i tak nie złapią złodzieja, a on sprzeda towar z zyskiem. Ostrzegł też funkcjonariuszy, że złoży na nich donos do prokuratury.
Policjanci poinformowali go o możliwościach zaskarżenia ich postępowania i zabezpieczyli skradzione mienie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?