Zryw Wysoka stracił trzech obcokrajowców. Będą deportowani

zrywwysoka.pl
Babacar Sarr - jeden z "przyłapanych" Senegalczyków z Wysokiej.
Babacar Sarr - jeden z "przyłapanych" Senegalczyków z Wysokiej. zrywwysoka.pl
Zatrudnieni przez klub Senegalczycy zostali zatrzymani pod czas nielegalnego przekraczania granicy z Czechami i muszą opuścić Polskę w ciągu pięciu dni.

Isamail Diara, Babacar Sarr i Mame Adama Geueye mieli być liderami IV-ligowego zespołu, który czeka walka o utrzymanie.

W Wysokiej zameldowali się już w styczniu, trenowali, uczestniczyli w obozie i sparingach. Już wcześniej jeździli do Czech, ale w czwartek zostali zatrzymani przez straż graniczną, za wielokrotne naruszenie przepisów pobytu w naszym kraju.

Okazuje się, że Senegalczycy przebywali w Polsce na podstawie polskich wiz, które umożliwiały im jednorazowy wjazd, pobyt i wyjazd z jej terytorium. Co prawda mieli pozwolenia na pracę, podpisane umowy o pracę, ale nie mogli opuszczać Polski. W efekcie mają pięć dni na dobrowolny wyjazd do Senegalu.

- To nasze niedopatrzenie - mówi prezes Zrywu Sebastian Baca. - Nie wiedzieliśmy, że łamiemy prawo, nikt wcześniej nas nie karał, a nawet nie zwrócił uwagi. Złożyliśmy odwołanie z prośbą o zmienienie kary na upomnienie, lub karę finansową, ale rozpatrzone ono będzie do czternastu dni.

To oznacza, że w sobotę Senegalczycy zagrają mecz ligowy w Oleśnie, a następnie wrócą do Senegalu. Być może do Wysokiej nie wrócą.

- Jeżeli zostanie podtrzymana pierwotna decyzja o deportacji, to będą mieli zakaz wjazdu do Polski przez okres roku - tłumaczy Baca. - Jeżeli zaś kara zostanie zmieniona, będziemy chcieli ich sprowadzić z powrotem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska