Z programu bezpłatnej rehabilitacji rentowej ZUS mogą skorzystać osoby aktywne zawodowo, które po przebytej chorobie lub urazie są zagrożone utratą zdolności do pracy - wyjaśnia Sebastian Szczurek, regionalny rzecznik prasowy ZUS w województwie opolskim.
Osoba skierowana na takie leczenie nie płaci za kurację, pobyt i dojazd do uzdrowiska (opłacany jest najtańszy środek transportu).
W przeciwieństwie do sanatoriów z NFZ, czas oczekiwania na skierowanie z ZUS jest zdecydowanie krótszy - bywa, że kilkanaście dni. Spośród ponad 45 tys. pacjentów, którzy skorzystali z tej oferty do końca sierpnia br., niemal 30 proc. to mieszkańcy Mazowsza i Górnego Śląska, a tylko 2,39 proc. - Opolszczyzny. Ponad połowa wszystkich to kobiety (24 tys.).
- W naszym województwie było to 620 panów i 530 pań - dodaje Sebastian Szczurek. - Przyczynami skierowania na rehabilitację w 99,5 proc. opolskich przypadków nie był wypadek przy pracy czy choroba zawodowa. To najwyższy odsetek w kraju.
Z województwa opolskiego ubezpieczeni są kierowani na rehabilitację najczęściej w schorzeniach narządu ruchu, układu krążenia, układu oddechowego, narządu głosu, schorzeń psychosomatycznych oraz w schorzeniach onkologicznych gruczołu piersiowego.
Zasady
Podstawą skierowania na taką rehabilitację jest pozytywne orzeczenie lekarza orzecznika ZUS, które ubezpieczony otrzymuje bezpośrednio po badaniu. Na rehabilitację ZUS kieruje pacjentów do ośrodków, z którymi ma podpisane umowy (obecnie z 131 w kraju, w tym 2 na Opolszczyźnie, a najwięcej, bo aż 23 na Dolnym Śląsku). Rehabilitacja może być prowadzona w trybie ambulatoryjnym, czyli w miejscu zamieszkania lub stacjonarnym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
