Po tym jak z powodów zdrowotnych z prowadzenia opolskiego zespołu zrezygnował Bartłomiej Czekański, działacze Kolejarza rozpoczęli poszukiwania jego następcy. Wybór padł na Giernalczyka.
Nie jest to anonimowa postać w światku żużlowym. Związany był on głównie z Ostrovią Ostrów, gdzie pełnił funkcje kierownika zespołu, menadżera i trenera.
Ostrowski zespół w poprzednim sezonie należał do czołówki 1 ligi, ale ze względu na kłopoty finansowe klub ten nie dostał licencji na najbliższe rozgrywki i znika z mapy na co najmniej rok. Giernalczyk był więc do „zagospodarowania” i trafił do Opola. W przeszłości pracował on także w Orle Łódź.
Wzmocniona została też kadra naszego zespołu. Znany z efektownej jazdy Miesiąc poprzedni sezon miał średnio udany. W barwach krakowskiej Wandy miał w 1 lidze średnią niespełna 1,3 pkt. na bieg. We wcześniejszych sezonach w barwach Stali Rzeszów i Motoru Lublin była ona wyższa i wahała się w granicach 1,65 - 1,92 pkt na bieg, a więc była bardzo przyzwoita. W tym sezonie Miesiąc podpisał tzw. kontrakt „warszawski” z 1-ligowcem z Krosna. W tym klubie gwarancji wielu startów by nie miał, a że podpisał wspomniany rodzaj kontraktu, to mógł być wypożyczony do innego klubu. Tak trafił do Kolejarza. Bez wątpienia to kandydat do roli lidera naszej drużyny. Do sezonu starał się przygotować jak najlepiej. Był kilka tygodni w Argentynie, gdzie startował w otwartych mistrzostwach tego kraju.
Kolejnym nowym zawodnikiem może być inny 31-latek Dawid Stachyra. W poprzednim sezonie jeździł on w 2 lidze w zespole z Krosna osiągając średnią prawie 1,4 pkt na bieg.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?