Przed zawodami, które dla opolskiego “czarnego sportu” były wyjątkowe z racji tego, że nasz zespół po raz pierwszy w ponad 35-letniej historii dostał się do finału, doszło do miłej uroczystości. Na stadionie przy ul. Wschodniej odsłonięto pamiątkową tablicę poświęconą wybitnemu wieloletniemu trenerowi Kolejarza Opole i reprezentacji Polski - Marianowi Spychale. Na bramie obiektu jest też stosowna informacja, o tym że nosi on teraz imię tego zmarłego szkoleniowca.
W samych zawodach trudno było się spodziewać rewelacji po naszej drużynie, dla której sam awans do najlepszej czwórki był wielkim sukcesem. Miała ona w składzie tylko jednego doświadczonego zawodnika - Patryka Malitowskiego. Michał Kordas większość swojej kariery spędził na leczeniu kontuzji. Z urazem zmagał się też przez ostatnie tygodnie i gdyby działaczom Hawi udało się wypożyczyć jeszcze jakiegoś zawodnika, to pewnie w finale by nie pojechał.
Wypożyczony z KS Toruń Marcin Turowski ma natomiast dopiero 16 lat i choć chęci i umiejętności mu nie brakuje, to jednak objeżdżenia jak najbardziej.
Od początku zmagania na torze przebiegały zgodnie z oczekiwaniami. Dysponująca najmocniejszym składem Sparta Wrocław szybko wyrobiła sobie dużą przewagę i bez problemu zdobyła złoty medal. Srebrny miał przypaść zespołowi ROW-u Rybnik i tak się stało.
Po 16 wyścigach wydawało się, że Wybrzeże Gdańsk pewnie sięgnie po brąz. Miało bowiem siedem punktów przewagi nad naszą drużyną.W 17. gonitwie pierwszy na metę przyjechał jednak Malitowski, a gdańszczanin Patryk Beśko miał defekt. Tak było w drugim podejściu do tego biegu, bo w pierwszym Malitowski upadł na pierwszym łuku, ale wyścig powtórzono w pełnej obsadzie i nasz zawodnik go wygrał. Tym samym zrewanżował się Adrianowi Gale za niezwykle emocjonującą walkę w 12. wyścigu, kiedy to zawodnik Sparty minął go tuż przed metą. Wybrzeże miało więc już tylko cztery punkty przewagi.
W kolejnej gonitwie sensację sprawił Kordas, który do tej pory nie zdobył w pięciu startach ani jednego punktu. Zwyciężył, a zawodnik Wybrzeża Aureliusz Bielawski był ostatni. Strata Hawi przed dwoma ostatnimi biegami wynosiła tylko punkt.
Grupa około 700 kibiców bardzo się ożywiła, bo pojawiła się szansa na brąz. W 19. wyścigu Turowski jechał drugi i atakował prowadzącego Dominika Kossakowskiego z Wybrzeża. Nie dał rady, a na dodatek upadł. Kossakowski zwyciężył i stało się jasne, że zespół z Gdańska zdobędzie brąz.
Wyniki
1. Sparta Wrocław - 50 punktów: Maksym Drabik - 18 (3,3,3,3,3,3), Adrian Gała - 18 (3,3,2,3,3,2,2), Damian Dróżdż - 14 (3,3,2,1,1,3,1);
2. ROW Rybnik - 30 pkt: Kacper Woryna - 14 (1,2,2,3,3,2,1), Kamil Wieczorek - 8 (2,1,0,1,3,w,1), Robert Chmiel - 8 (2,1 ,1,1,1,2);
3. Wybrzeże Gdańsk - 23 pkt: Łukasz Sówka - 9 (0,3,2,2,2), Dominik Kossakowski - 8 (2,2,0,1,3), Aureliusz Bieliński - 3 (1,0,1,1,0), Patryk Beśko - 3 (1,0,0,2,d);
4. Hawi Opole - 17 pkt: Patryk Malitowski - 12 (2,1,2,2,2,3,d), Michał Kordas - 3 (u,0,0,d,0,3), Marcin Turowski - 2 (0,1,1,u,0,0,u).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?