Przedstawiciele trzech samorządów - które straciły tereny i mieszkańców na rzecz stolicy regionu - nadal nie składają broni. Przygotowały uchwały rad gmin dotyczące zmiany granic i chcą iść drogą, jaką wcześniej przeszły władze Opola.
Związek Gmin Śląska Opolskiego poparł te uchwały, bo - jak czytamy w uzasadnieniu stanowiska - mieszkańcy gmin już w 2016 roku opowiedzieli się zdecydowanie przeciwko przyłączeniu do Opola.
ZOBACZ Związek Gmin Śląska Opolskiego przeciwko powiększeniu Opola
"Pragnę przypomnieć, że od dnia 2 grudnia 2015 r. Związek jest zaangażowany w obronę podopolskich gmin, które rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 19 lipca 2016 r. zostały pozbawione swoich terenów przekazanych przez Rząd miastu Opole. W obronie wymienionych gmin Związek podjął dwa stanowiska: z dnia 12 kwietnia 2016 r. i z dnia 4 października 2016 r. oraz przeprowadził ogólnopolską kampanię na rzecz uchylenia ww. rozporządzenia Rady Ministrów w częściach dotyczących zmiany granic tychże gmin, otrzymując łącznie 259 poparć" - wylicza Czesław Tomalik, prezes zarządu Związku Gmin Śląska Opolskiego.
Przypomnijmy, że kilka dni temu ZGŚO - skupiający 38 opolskich gmin - podjął stanowisko, w którym dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów liczoną wstecz, a proponowaną przez obecny rząd, określono jako „destrukcyjne działanie”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?