- Jeżeli nasze protesty nie pomogą i podczas kolejnych świąt, pracownicy będą wciąż wykorzystywani, to sięgniemy po bardziej drastyczne środki. Będziemy na przykład blokować kasy - mówi związkowiec, Patryk Kosela.
Podkreśla, że tylko pracownicy sieci Tesco tak długo pracują w wigilijny dzień - bo do 17.00.
- A to w praktyce oznacza, że wyjdą do domów około godziny 20.00, kiedy ich rodziny dawno będą już przy wigilijnym stole.
Związkowiec nie zgadza się z opinią rzecznika prasowego sieci Tesco, Michała Sikory, który twierdzi, że tak długo będą pracować tylko nieliczni (około 15% załogi) oraz młodzi, zainteresowani odebraniem sobie dnia wolnego w Sylwestra.
- Tesco ma ogromne zyski, nie powinno do ich pomnażania wykorzystywać kogokolwiek - mówi Kosela.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?