Poszukiwania, na terenie wyrobiska w Kępie przy ulicy Zawadzkiej, rozpoczęto w niedzielę, ale wówczas ciała nie znaleziono.
Dziś na wniosek policji akcję wznowiono, a strażakom z Opola pomagali koledzy m.in. z Nysy i Legnicy.
Ostatecznie zwłoki 38-letniego mężczyzny udało się zlokalizować dzięki sonarowi, jakiego użyli strażacy.
Ciało przekazano policji, która wspólnie z prokuraturą ustala okoliczności tragedii.
W Kępie mógł utonąć mężczyzna. Trwają poszukiwania
WOPR ostrzega: 90 procent utonięć zdarza się po spożyciu alkoholu