Zwłoki noworodka w stawie. Policja prosi o pomoc

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Noworodek był owinięty w ten kocyk.
Noworodek był owinięty w ten kocyk. Policja Białystok
Okoliczności śmierci dziecka wyjaśnia policja z Białegostoku. Ale komunikaty rozesłano po całej Polsce, bo być może ktoś rozpozna rzeczy, w które owinięty był noworodek.
Rzeczy znalezione przy zwłokach noworodka w gminie Piątnica.

Białostocka policja wyjaśnia okoliczności śmierci noworodka

Ciało chłopczyka w szmacianym zawiniątku znaleziono w sobotę w leśnym stawie w gminie Piątnica koło Łomży.

Choć minął prawie tydzień, śledczy do tej pory nie byli w stanie ustalić tożsamości dziecka, jego rodziców ani osób mogących mieć związek z porzuceniem noworodka.

Istnieje podejrzenie, że ze sprawą niekoniecznie musi stać osoba lub osoby z Podlasia, ale np. ktoś przyjezdny. Dlatego poszukiwania trwają w całej Polsce.

Istotną dla wyjaśnienia tej sprawy może być każda informacja, zwłaszcza dotycząca zabezpieczonych na miejscu zdarzenia przedmiotów (kocyk, ręcznik, plecak), w które dziecko było owinięte. Policja, publikując ich zdjęcia, ma nadzieję, że ktoś je rozpozna.

Wszelkie informacje można przekazywać Komendzie Wojewódzkiej Policji w Białymstoku tel. 85 670 23 05 lub też kontaktując się z najbliższą jednostką policji pod numerem tel. 997 lub 112 (z tel. komórkowych).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska