Neapco to nie tylko „żywicielka Praszki", jak od lat w mieście nad Prosną nazywa się dużą fabrykę motoryzacyjną, ale także jeden z największych zakładów pracy na Opolszczyźnie.
Światowy kryzys spowodowany pandemią koronawirusa dotknął bardzo mocno branżę motoryzacyjną. Zakup nowego samochodu to teraz ostatnia rzecz, o której myślą ludzie. Załamała się też sprzedaż samochodów firmowych, a właśnie to było podstawą sprzedaży nowych aut w Polsce.
Nawet Neapco wstrzymało planowany w tym roku zakup 7 samochodów służbowych - dowiedzieliśmy się nieoficjalnie.
Branżowy portal AutomotiveSuppliers.pl szacuje, że w tym roku eksport motoryzacyjny w Polsce zmniejszy się nawet o 1/3.
Na razie Neapco korzysta z rządowej tarczy antykryzysowej. Załoga pracuje na 0,8 etatu. Podczas konferencji w Oleśnie wojewoda opolski Adrian Czubak poinformował, że Neapco otrzymało w ramach tarczy antykryzysowej 1,9 miliona zł na ochronę miejsc pracy.
Po zakończeniu okresu ochronnego Neapco planuje zwolnienia grupowe
Spośród 964 zatrudnionych aktualnie w zakładzie pracowników pracę może stracić nawet 258 osób. To 27 procent całej załogi, a wśród pracowników produkcji etat może stracić nawet 35 procent zatrudnionych!
Po negocjacjach ze związkami zawodowymi działającymi w Neapco, zarząd firmy ogłosił, że etaty będą cięte w ramach programu dobrowolnych odejść, skierowanego głównie do najstarszych pracowników.
Program umożliwi odejście z firmy tych pracowników, którzy w przewidywalnej przyszłości uzyskają inne źródła utrzymania - chodzi o uprawnienia emerytalne.
Przetrwać okres do momentu nabycia prawa do emerytury pomogą wysokie odprawy. Wyniosą one od 6 do 9 miesięcznych pensji i zależeć będą od stażu pracy. Kto już może przejść na emeryturę, dostanie 6-miesięczną odprawę.
Pracownicy, którzy do chwili osiągnięcia uprawnień emerytalnych mają jeszcze dziewięć lub więcej miesięcy, dostanie 9 miesięcznych wypłat.
Negocjowaliśmy wyższe, maksymalnie 15-miesięczne odprawy, ale zarząd nie zgodził się ze względu na trudną sytuację. Z tego powodu związki zawodowe nie podpisały porozumienia, właśnie względu na wysokość odpraw - mówi Grzegorz Bor, przewodniczący Związku Zawodowego Metalowców OPZZ w Neapco.
- To, co udało się wynegocjować, już jest dla wielu pracowników dużą pomocą - dodaje Grzegorz Bor. - Dla nas ważne jest, żeby pracownicy mieli możliwość doczekania w spokoju do nabycia praw emerytalnych. Im większa liczba pracowników, którzy zdecydują się na skorzystanie z programu, tym przełoży się to na mniejszą liczbę innych zwolnień z zakładu.
Zarząd Neapco nie udziela informacji o sytuacji w zakładzie i o planowanych zwolnieniach grupowych.
Neapco to jeden z największych zakładów pracy na całej Opolszczyźnie, który w ostatnich latach ciągle zwiększał zatrudnienie. Jeszcze w ubiegłym roku zatrudniał ponad 1000 osób. Do tego 250-300 osób pracuje dla podwykonawców.
Zakład w Praszce produkuje podzespoły (głównie półosie napędowe) do czołowych marek motoryzacyjnych świata, takich jak Ford, BMW, Volkswagen, Daimler, Renault, Volvo i General Motors.
Głównymi produktami fabryki są półosie napędowe oraz odlewy aluminiowe. Z półosiami wyprodukowanymi w Praszce jeździ wiele znanych modeli samochodów: ford focus, ford fiesta, ford mondeo, mercedes vito, mercedes viano, bmw mini, skoda citigo czy volkswagen passat.
W 2018 roku amerykański holding Neapco kupił na własność (wcześniej tylko dzierżawił) 16-hektarowy teren zakładu przy ul. Kaliskiej w Praszce, a także przyległe grunty o powierzchni 5,8 hektara. Na nich miała stanąć nowa hala produkcyjna, ale kryzys przesunął tę planowaną inwestycję na przyszłość.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?