Początek spotkania zupełnie nie wskazywał na to, że w Krośnie może dojść do sensacji. Inauguracyjna odsłona bezapelacyjnie należała bowiem do Uni. W pewnym momencie wygrywało on już nawet 15:6. I choć rywalki zdołały zbliżyć się na dystans czterech „oczek” (17:21), to potem znów ekipa z Opola zanotowała serię i wygrała 25:17.
W drugiej odsłonie role jednak już się odwróciły. Dużo lepiej weszły w nią gospodynie, które nie miały nic do stracenia. Grały na tyle odważnie, że odskoczyły na 18:12. Opolanki zaciekle walczyły o odwrócenie losów tej partii, doszły przeciwniczki na 20:22, ale to było ich ostatnie słowo. Karpaty zwyciężyły 25:22.
Trzeci set długo również układał się lepiej dla siatkarek z Krosna (14:11), lecz tym razem Uni było w stanie zareagować na tyle efektywnie, że nawet objęło prowadzenie 17:16. Nasz zespół po momencie lepszej gry znów jednak nie poszedł za ciosem. W najważniejszych momentach krośnianki dominowały tak zdecydowanie, że ostatecznie triumfowały do 20.
Tylko na chwilowy zryw przyjezdne było stać również w czwartej partii. Mowa o fragmencie, w którym doprowadziły one do stanu 14:13 dla Karpat (choć chwilę wcześniej wygrywały one 12:7). Potem jednak opolanki znów miały dużo większe problemy z kończeniem akcji niż rywalki, co poskutkowało wynikiem 25:19 i zarazem zdobycie trzech punktów przez Karpaty.
Karpaty Krosno – Uni Opole 3:1 (17:25, 25:22, 25:20, 25:19)
Uni: Orzyłowska, Stronias, Borawska, Muszyńska, Makarowska, Sieradzka, Adamek (libero) oraz Ciesiulewicz, Wąsik, Kłoda, Rybak.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?