Zaraz po przyjeździe wpuszczono ją do jednego pomieszczenia razem ze Stefanem i jedną z naszych samic.
- Żyrafy to zwierzęta dość nieśmiałe i ostrożne. Dlatego baliśmy się jak Gilara zareaguje na tak gwałtowną zmianę otoczenia. Kiedy wyszła ze specjalnego samochodu, którym ją przetransportowano z Niemiec, była trochę oszołomiona i zestresowana, ale jak tylko zobaczyła inne żyrafy od razu się uspokoiła i zaczęła podążać za resztą - mówi Grzegorz Rolik, asystent w opolskim ogrodzie zoologicznym.
O tym, że Gilara zamieszkała w Opolu zdecydował europejski koordynator gatunku, który monitoruje wszystkie żyrafy w ogrodach zoologicznych i łączy je w taki sposó,b by rodziło się potomstwo z najlepszymi genami.
Przypomnijmy, że teraz opolskie stadko liczy w siedem osobników: cztery samice, jednego samca oraz da młode.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?