Podopieczne trenera Nicoli Vettiego od samego początku narzuciły częstochowiankom swoje warunki gry. Będący na fali zespół Uni dość szybko wypracował sobie w inauguracyjnym secie paropunktową zaliczkę, którą dzięki dobrej, konsekwentnej grze utrzymał do końca. Ekipa z Opola weszła w mecz od zwycięstwa 25:20.
W drugiej partii nasze siatkarki musiały się natomiast zdecydowanie mocniej napracować na odniesienie sukcesu. Co prawda przez długi czas to one posiadały inicjatywę, jednak nie była ona już tak wyraźna jak w pierwszej odsłonie. Co więcej,w końcówce to nawet drużyna Częstochowianki prowadziła 19:18, a potem 20:19. W najważniejszych momentach opolanki jednak nie pękły i pokazały, że na tą chwilę są po prostu lepszym zespołem. Mądrze rozegrana końcówka pozwoliła im triumfować 25:22.
Scenariusz trzeciego seta znacznie bardziej przypominał to, co działo się w pierwszej partii. Po raz kolejny bowiem zawodniczki Uni już na początku niejako „ustawiły” sobie przeciwnika, a potem tylko konsekwentnie szły po swoje. Zdobyte trzy punkty, przypieczętowane wygraną 25:18, pozwoliły opolskiemu zespołowi tuż po zakończeniu spotkania znaleźć się na pozycji lidera.
Częstochowianka Częstochowa - Uni Opole 0:3 (20:25, 22:25, 18:25)
Uni: Makarowska, Stronias, Rybak, Sieradzka, Ciesiulewicz, Orzyłowska, Adamek (libero) oraz Borawska, Wąsik.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?