Nie licząc czwartego seta, zdecydowanie wygranego przez drużynę gospodyń, całe spotkanie było bardzo wyrównane.
Także tie-break, choć gdy w jego końcówce Joker odskoczył na 13:10, wydawało się, że jest na najlepszej drodze do zwycięstwa. Okazało się jednak, że nic bardziej mylnego.
Kolejnych pięć akcji wygrały siatkarki Uni, między innymi za sprawą skutecznych bloków Joanny Pacak, i to one cieszyły się z trzeciego zwycięstwa w sezonie.
Pozyskana przed sezonem z Legionovii Legionowo środkowa była na dystansie całego meczu jedną z wyróżniających się postaci w opolskim zespole. Drugim jego filarem, szczególnie jeśli chodzi o grę ofensywną, była przyjmująca Marta Ciesiulewicz.
- Był to bardzo atrakcyjny pojedynek dla kibiców, ponieważ z wyjątkiem czwartej partii wszystko rozstrzygało się w końcówkach - potwierdzał Jan Piotrowski, kierownik Uni. - Co jednak nawet ważniejsze, w Świeciu dziewczyny pokazały, że są w stanie wytrzymać ciśnienie do końca i w kluczowych momentach potrafią wskoczyć na wyższe obroty.
Joker Świecie - Uni Opole 2:3 (23:25, 25:21, 24:26, 25:12, 13:15)
Uni: Mras, Gierak, Moczko, Sobiczewska, Ciesiulewicz, Pacak, Szczygłowska (libero) - Maternia, Witowska, Gajer, Michalak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?