7 z 13
Poprzednie
Następne
10 zbrodni na Opolszczyźnie, które nigdy nie zostały wyjaśnione. Wciąż pracują nad nimi policjanci z Archiwum X opolskiej policji
To zabójstwo wstrząsnęło niewielką miejscowością pod Brzegiem. 13 stycznia 2000 roku w kotłowni Banku Spółdzielczego w Łosiowie znaleziono ciało palacza. 56-letni Antoni L. został zastrzelony. Z policyjnej rekonstrukcji zdarzeń wynika, że zginął około godz. 6.40. Zdążył wrzucić do kotła, rozpalić, potem przyszedł morderca. Według śledczych dobrze wiedział, do kogo strzela. Prawdopodobnie znał ofiarę, a ona jego. Niestety, do dzisiaj nie wiadomo, kto i dlaczego zabił Antoniego L.