10 zbrodni na Opolszczyźnie, które nigdy nie zostały wyjaśnione. Wciąż pracują nad nimi policjanci z Archiwum X opolskiej policji
Dieter Przewdzing, burmistrz Zdzieszowic zginął 18 lutego 2014 roku około 19:00 we własnym domu w Krępnej. Nieświadomy zagrożenia prawdopodobnie sam otworzył drzwi mordercy. Wtedy sprawca zaatakował go ostrym narzędziem podcinając mu gardło. Godzinę później do domu burmistrza wszedł jego przyjaciel, który zastał go leżącego w kałuży krwi. Śledztwo ws. zabójstwa prowadziła Prokuratura Okręgowa w Opolu. Śledczy przesłuchali ponad 200 osób, w tym niektórych kilkukrotnie oraz zorganizowali kilka wizji lokalnych w Krępnej. Zebrali w ten sposób 26 tomów akt. W pewnym momencie śledztwo zyskało międzynarodowy charakter, bo prokuratorzy współpracowali ze swoimi odpowiednikami w Niemczech i na Ukrainie. Nie doprowadziło to jednak do wytypowania sprawcy. W maju 2018 roku prokuratura zdecydowała o umorzeniu śledztwa z powodu niewykrycia sprawcy.