1000 farm wiatrowych powstanie na Opolszczyźnie?

Arti
Uczestniczy Opolskiego Kongresu Energetycznego.
Uczestniczy Opolskiego Kongresu Energetycznego. Arti
Przybywa chętnych do budowy farm wiatrowych i biogazowni w województwie opolskim. O takich inwestycjach rozmawiano dziś na pierwszym Opolskim Kongresie Energetycznym.

- Sześć lat temu mieliśmy jedną farmę wiatrową, której moc łącznie wynosiła pół megawata, teraz jest to pięćdziesiąt turbin o mocy 90 megawatów - mówi Tomasz Kostuś, wicemarszałek województwa opolskiego odpowiedzialny za energie odnawialne.

I choć na razie na Opolszczyźnie zaledwie 5 procent produkowanej energii pochodzi ze źródeł odnawialnych, to - jak przekonywali uczestniczy kongresu - ta sytuacja na pewno będzie się zmieniać.

- Widzimy to po wnioskach firm, które zwracają się do nas o wydanie tzw. warunków przyłączenia do sieci energetycznej - tłumaczył Leszek Kosiorek, dyrektor oddziału firmy Tauron Dystrybucja.

Dziś największy udział w energii ze źródeł odnawialnych ma energia wytwarzana w elektrowniach wodnych, na drugim miejscu jest energia wiatrowa, dalej są biogazownie. Najdynamiczniej rozwija się jednak rynek farm wiatrowych.

- W najbliższych latach może przybyć nawet tysiąc wiatraków, przynajmniej tyle nowych turbin jest w planach - dodawał Dariusz Sitko, dyrektor Regionalnego Centrum Ekoenergetyki.

O tym, że warto inwestować w OZE przekonywali zaproszeni na kongres goście. Walter Tschichka, prezydent Izby Rzemieślniczej z Mannheim zwracał uwagę, że Niemczech już wiele lat temu postanowiono postawić na zielone źródła energii, które obecnie wytwarzają 25 procent potrzebnej energii.

- Energie odnawialne to jest droga bez powrotu, wierzymy, że w przyszłości mogą zastąpić np. węgiel - powiedział Tschichka.

W Polsce będzie o tyle trudniej, że wciąż brakuje przyjaznych przepisów, a także większego wsparcia finansowego, ze strony państwa, o czym mówili przedsiębiorcy.

Zwrócono też uwagę, że Opolszczyzna jeszcze długo będzie zagłębiem energii konwencjonalnej i czeka rozpoczęcie rozbudowy Elektrowni Opole.

- Ta inwestycja nie kłóci się z tym, że chcemy wspierać i rozwijać produkcję energii odnawialnych - przekonuje Tomasz Kostuś.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska