Ci, którzy zdecydowali się sami odejść dostaną po 15 tys. zł brutto odprawy, 6-miesięczne wynagrodzenie jako odszkodowanie i wszystko co się im należy z tytułu wypowiedzenia umowy o pracę.
Zobacz: Monopol mają na własne życzenie
Zakłady PKP Cargo w Rybniku i Tarnowskich Górach, którym podlegają sekcje z Opolszczyzny (Kędzierzyn - Koźle, Opole, Kluczbork) miały się pozbyć po ponad 230 pracowników każdy.
Gdyby chętnych do skorzystania z programu odejść dobrowolnych zabrakło, dyrekcje same miały wskazywać pracowników do zwolnienia.
Czas na złożenie deklaracji o dobrowolnym odejściu upłynął 22 czerwca. Ze wstępnych danych wynika, że zakłady w Rybniku i Tarnowskich Górach osiągnęły swój limit. I w jednym, i w drugim odejdzie akurat po ponad 230 pracowników, z województwa opolskiego ok. 150. Oznacza to, że zwolnień grupowych nie będzie.
Opinie kolejarzy na temat cięć w zatrudnieniu w PKP Cargo w piątek, 26 czerwca, w papierowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?