15-latek uciekł ze szkoły, bo pokłócił się z nauczycielką. Szukała go policja

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Archiwum KPP Prudnik
Zaginiony 15-letni chłopak mógł mieć problemy ze zdrowiem, dlatego policja zmobilizowała siły do akcji poszukiwawczej.

15-letni Mikołaj, uczeń szkoły w Racławicach Śląskich, w poniedziałek samowolnie wyszedł z lekcji i oddalił się ze szkoły.

Wcześniej chłopak przeszkadzał w lekcji i nauczycielka kazała mu oddać telefon.

Jakiś czas po zniknięciu Mikołaj wysłał sms do kolegi, że się zgubił i nie wie gdzie jest.

Ponieważ mógł mieć problemy zdrowotne, policja ogłosiła alarm i rozpoczęła natychmiast szeroko zakrojone poszukiwania.

Jak informuje Andrzej Spyrka, rzecznik prudnickiej policji, szukało go ponad 70 policjantów, strażaków oraz ratowników.

W poszukiwaniach wykorzystano specjalistyczny sprzęt oraz psy służbowe. Chłopak został odnaleziony po 6 godzinach cały, ale osłabiony, na drodze polnej prowadzącej w stronę jego miejscowości.

Przeszedł prawie 10 kilometrów.

Zobacz: OPOLSKI PIRAT - WIDISZ ZAREAGUJ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska