Nasi II-ligowcy lepiej spisują się na wyjazdach. Na siedem spotkań na boiskach rywali przegrali tylko po jednym. MKS z 24. swoich punktów 14 wywalczył na wyjeździe, a Ruch 8 z 12. Można więc zakładać, że w przedostatniej w tym roku serii spotkań znów uda się ekipom z Opolszczyzny zdobyć punkty.
- Wychodzą nam mecze u rywali, a najlepiej te, gdy po drugiej stronie jest zespół z czołówki - mówi trener MKS-u Andrzej Konwiński.
Tak będzie w 16. kolejce. MKS Kluczbork zagra bowiem w Bytowie z drugą w tabeli Bytovią. Problemem dla naszego zespołu będzie jednak brak kapitana i stopera - Łukasza Ganowicza i środkowego pomocnika Tomasza Swędrowskiego. Obaj w tym sezonie w każdym meczu grali w podstawowym składzie, ale muszą pauzować za kartki. Swędrowskiego zastąpi nominalny napastnik Piotr Burski. Za Ganowicza zagra natomiast Bartłomiej Gawron, który w tym sezonie łącznie zanotował 65 minut.
W zespole Ruchu Zdzieszowice, który zagra w Rypinie z czwartym w tabeli Lechem, za kartki muszą pauzować z kolei Sebastian Polak i Mariusz Kapłon. Wraca za to do składu Michał Bachor.
Beniaminek z Rypina był prawdziwą rewelacją rozgrywek. Był, bo cztery ostatnie mecze przegrał (bilans bramkowy w nich to 0-15), a na dodatek jego piłkarze strajkują.
- W ostatnich meczach prezentujemy się lepiej niż wskazują na to wyniki - zaznacza trener Ruchu Stanisław Wróbel. - Wierzę, że w końcu się przełamiemy i wygramy. Najważniejsze, by uniknąć prostych błędów w obronie. Popełniamy ich bowiem o wiele za dużo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?