19-latek podpalał budynki, potem je gasił

Archiwum
Archiwum
Do 10 lat więzienia grozi 19-latkowi z gminy Wielgomłyny w powiecie radomszczańskim (Łódzkie), podejrzanemu o pięć podpaleń. Mężczyzna wracał później na miejsce pożaru i brał udział w akcjach gaśniczych.

19-latek podpalał budynki gospodarcze w swojej gminie, we wsi Krzętów. Został ujęty na gorącym uczynku przez mieszkańców tej miejscowości.

- Chwilę po tym, jak podpalił budynek, gospodarze zauważyli ogień i szybko chcieli go ugasić. Kiedy pobiegli do stodoły, zobaczyli przeciskającego się przez szczelinę pomiędzy deskami młodego mężczyznę, był zupełnie zaskoczony - poinformowała Aneta Komorowska z policji w Radomsku.

Wyjaśniła, że podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się, że pierwszego podpalenia dokonał w połowie marca tego roku. Zawsze działał pod osłoną nocy, a po podpaleniu wracał na miejsce pożaru jako jedna z osób gaszących ogień.

Straty spowodowane działalnością podpalacza oszacowano wstępnie na ok. 90 tys. zł.

19-latek został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Za podpalenia grozi mu kara do 10 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska