2 z 12
Poprzednie
Następne

fot. Materiały klubu
Siatkarki
Pod siatkę wyszedł komplet trzech ekip, ale wygrały tylko panie z NTSK Nysa. Podopieczne Andrzeja Roziewicza musiały jednak sporo się namęczyć w wyjazdowym boju z ostatnimi w tabeli rezerwami Volleya Wrocław.
- Pozycją w tabeli na pewno się nie sugerowaliśmy, bo z tym zespołem gra się nam ciężko – zastrzega trener nysanek. - I tym razem także trudny mecz za nami, ale najważniejsze, że wygrany. Dzięki temu złapiemy trochę oddechu, bo sezon nie jest łatwy - zauważa.
Volley II Wrocław - NTSK Nysa 2:3 (19:25, 25:19, 25:23, 18:25, 12:15)
NTSK: Drąg, Marcyjanik, Zatorska, B. Jadach, Kasperska, Moczko-Knapiak, Michalik (libero) oraz Komar (libero) oraz Wierzbińska, E. Jadach, Mazur, Tokarczyk, Żulińska.