2 liga piłkarzy ręcznych. Orlik Brzeg dał koncert gry

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Szczypiorniści Orlika Brzeg pokonali mocny zespół ze Świebodzina.
Szczypiorniści Orlika Brzeg pokonali mocny zespół ze Świebodzina. Oliwer Kubus
W 12. kolejce grupy zachodniej 2 ligi brzeżanie pokonali u siebie należący do czołówki Zew Świebodzin 31-23. Niemiłą niespodziankę sprawili natomiast szczypiorniści OSiR-u Komprachcice, którzy przegrali u siebie ze Spartą Oborniki Wielkopolskie.

Brzeski zespół wysoko pokonał czołową drużynę tabeli. Zew Świebodzin przed 12. kolejką zajmował 3. miejsce w grupie zachodniej 2 ligi szczypiornistów i był faworytem starcia z Orlikiem. Już początek należał jednak do gospodarzy, którzy w 8. min prowadzili 5-2. W kolejnych fragmentach meczu inicjatywę mieli przyjezdni, którzy w 22. min prowadzili 9-7. Końcówka pierwszej połowy była jednak piorunująca w wykonaniu naszego zespołu i wypracował on sobie cztery bramki przewagi. W drugiej połowie nie pozwolił się zbliżyć rywalom, a na dodatek grając bardzo uważnie jeszcze powiększył przewagę.
- To był nasz najlepszy występ w sezonie - mówił trener Orlika Paweł Pietraszek. - „Zagrało” wszystko, a na szczególne wyróżnienie zasłużył bramkarz Kamil Stypiński.

Orlik Brzeg - Zew Świebodzin 31-23 (13-9)
Orlik: Stypiński, Andraszak - Potępa 6, Adwent, Hapa­­no­wicz 1, Wło­dek 3, Galar 3, Krawczyk 4, Błajda, Wojcie­szek 2, Pasierbek 5, Stanoszek 4, Krocz 1, Urban 2. Trener Paweł Pietraszek.

Ze zwieszonymi głowami opuszczali parkiet zawodnicy z Komprachcic. Zawiedli oni swoich kibiców, przegrywając na ich oczach z zespołem, który był do ogrania. O porażce w dużej mierze zadecydowała fatalna postawa w końcówce pierwszej połowy. W 23. min gospodarze przegrywali 7-9, by w ciągu kolejnych pięciu minut stracić aż sześć goli, nie rzucając żadnego. Dużo emocji było w ostatnich fragmentach spotkania. W 51. min było 23-17 dla gości i wtedy miejscowi rzucili się do ataku. Doszli na bramkę, a w ostatniej akcji meczu mieli piłkę i szansę, by wyrównać. Przyjezdni zdołali się jednak wybronić i zgarnęli dwa punkty.
- Niestety jak się rzuca tylko 22 bramki, to trudno wygrać - mówił trener OSiR-u Bartłomiej Jasiówka. - W defensywie spisaliśmy się dobrze, natomiast w ataku w większości meczu fatalnie. Mieliśmy za dużo prostych strat i przestrzelonych rzutów.

OSiR Komprachcice - Sparta Oborniki Wielkopolskie 22-23 (9-16)
OSiR: Oleksyn, Jarosz - Tracz 1, Wiśnio­wie­­cki 1, Miś 2, Niedzielski 3, T. Juros 1, Ungier 8, Marcy­niuk 6. Trener Bartłomiej Jasiówka.

W tabeli grupy zachodniej 2 ligi OSiR w gronie 14 drużyn zajmuje 6. miejsce z dorobkiem 11 punktów. Orlik jest na 9. pozycji i ma o jeden punkt mniej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska