Z końcem grudnia ubiegłego roku do nyskiej komendy policji zgłosił się mieszkaniec powiatu nyskiego. Powiedział że wybierając pieniądze z bankomatu w Nysie nie zabrał gotówki. Bardzo się spieszył i przez roztargnienie wprowadził pin, żądaną kwotę po czym wyciągnął kartę i wyszedł z pomieszczenia nie odbierając pieniędzy. Kiedy po paru minutach wrócił do banku, gotówki już nie było.
Policjanci ustalili, że w tym samym czasie, przy innym bankomacie był mężczyzna w wieku ok. 30 lat. Pokrzywdzony twierdził, że to on mógł zabrać jego pieniądze.
Dzięki nagraniu z monitoringu kryminalni ustalili podejrzewanego o to przestępstwo. Okazał się nim 22-letni mieszkaniec powiatu prudnickiego. Mężczyzna usłyszał zarzut przywłaszczenia rzeczy znalezionej - w tym przypadku 300 złotych. Przyznał się do winy.
Powiedział policjantom, że potrzebował pieniędzy na bieżące wydatki, więc skorzystał z okazji i zabrał pieniądze.
Zobowiązał się do oddania pieniędzy i jeszcze tego samego dnia oddał 300 zł pokrzywdzonemu.
Teraz o jego losie zadecyduje Sąd Rejonowy w Nysie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?