25. Wystawa Twórców Ludowych i Rzemiosła Artystycznego w Prudniku. Rękodzielnicy potrafią robić cuda

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Do Prudnika przyjechało ponad 200 wystawców, twórców ludowych, artystów rzemieslników.
Do Prudnika przyjechało ponad 200 wystawców, twórców ludowych, artystów rzemieslników. Krzysztof Strauchmann
Ponad 220 wystawców - artystów, rzemieślników, twórców ludowych i nieprofesjonalnych - wystawia swoje działa na targach w Prudniku. W tym roku impreza ma charakter jubileuszowy.

Pierwsza edycja Wystawy Twórców Ludowych odbyła w 1998 roku.

- W 1998 roku w Prudniku po raz pierwszy odbyły się wrześniowe targi przedsiębiorczości Interregon - wspomina Danuta Rzeszutko, emerytowana pracownik Urzędu Miasta w Prudniku. - Zastanawialiśmy się potem czy trzeba coś zmienić, poprawić. Zaproponowałam, żeby przygotować wystawę promującą twórców kultury w jednym czasie i jednym miejscu.

Na pierwszą wystawę w hali sportowej prudnickiego LO przyjechało 48 wystawców. Pracownicy urzędu miasta zaprosili znanych sobie wystawców, resztę adresów wyszukiwali w katalogach różnych innych imprez i wystaw w Polsce i w Czechach. Wysyłali 3 - 4 tysiące zaproszeń i zawiadomień. Do dziś wystawcy otrzymują nieodpłatne miejsce, a wstęp na imprezę jest bezpłatny. Wystawa się spodobała, patronatem objęła ją Ambasada Czeska, nie brakowało wystawców z Czech, wystawiały się partnerskie miasta Prudnika.

- Na drugą wystawę przyjechała już prawie setka wystawców - mówi Danuta Rzeszutko. - Hala LO była już zbyt ciasna. Na trzecią wystawę, na której było ok. 180 wystawców, musieliśmy poszukać większego miasta i wybraliśmy halę sportową Obuwnik. Organizacyjnie to było wielkie wyzwanie. Sprzęty pożyczaliśmy ze szkół, ławki, krzesła. Trzeba to było przewozić na miejsce. Polska jeszcze nie należała do Unii Europejskiej, nie mogliśmy korzystać z funduszy europejskich. Dopiero potem kupiliśmy swoje wyposażenie. Zawsze wspierali nas też radni i kolejni burmistrzowie.

Tu czuja się jak w domu

Prudnik był pierwszym miastem w regionie z taką wystawą. W najlepszych latach wystawiało się tu nawet 380 osób. Ostatnio takich imprez przybyło, są nawet w tym samym terminie. Część wystawców odpadła, część już zakończyła działalność.

- Wchodzę na salę i znam dobrze połowę wystawców. Wszyscy się serdecznie witamy, wszyscy sobie pomagają, są dla siebie życzliwi. Atmosfera jest wyjątkowa - mówi Danuta Rzeszutko. - Twórcy przyznają, że nawet jeśli niewiele sprzedadzą, to ważne są dla nich kontakty, spotkania, wymiana doświadczeń.

Wystawa w Prudniku będzie czynna do niedzieli 9 czerwca do godzin popołudniowych na terenie hali sportowej przy ul. Łuczniczej w Prudniku i na sąsiednim terenie zielonym. Parkingi dla zwiedzających znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie. Na zewnątrz hali będzie też scena artystyczna, na której codziennie od 13 występują miejscowe zespoły artystyczne.

od 7 lat
Wideo

Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska