Proces będzie dotyczył wydarzeń, do których doszło w Zawadzkiem 3 lipca ubiegłego roku. 26-letni syn chwycił za nóż i zaczął dźgać ojca - celował m.in. w plecy i brzuch. Starszy mężczyzna zdołał wybiec z domu, ale kilka metrów za ogrodzeniem się przewrócił. Leżącego w kałuży krwi znaleźli sąsiedzi, którzy wezwali karetkę i policję.
- Napastnik zadał mu wiele ciosów, powodując poważne uszkodzenie ciała - wyjaśnia Iwona Kanturska z prokuratury w Strzelcach Opolskich. - W tej sprawie skierowaliśmy akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Opolu.
Jak relacjonują mieszkańcy Zawadzkiego, feralnego dnia 26-latek był bardzo agresywny. Krzyczał i groził rodzinie. Ojciec bojąc się o własne życie wezwał nad ranem policję, ale syn uciekł z domu. 26-latek wrócił po południu i wtedy rozpętało się piekło.
Marek W. odpowie przed sądem za usiłowanie zabójstwa. Sąd wyznaczył termin pierwszej rozprawy na 4 kwietnia br. 26-latkowi grozi nawet 25 lat więzienia lub dożywocie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?