26-letni kierowca hondy uciekał przed policją. Miał nieważne badania techniczne i marihuanę

Natalia Popczyk
Natalia Popczyk
Archiwum
26-letni mieszkaniec gminy Ozimek przez kilka minut uciekał przed radiowozem. Zatrzymany tłumaczył, że nie ma aktualnych badań technicznych. Okazało się jednak, że w swoim samochodzie miał także porcję marihuany.

Podczas wieczornej służby policjanci z Ozimka zwrócili uwagę na osobową hondę. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać samochód do kontroli. Kierowca jednak nie zjechał na pobocze, dodał gazu i zaczął uciekać.

Po kilki minutach pościgu policjantom udało się zatrzymać uciekającego kierowcę. Był nim 26-letni mieszkaniec gminy Ozimek. Mężczyzna był trzeźwy a jako przyczynę swojej ucieczki podał brak aktualnych badań technicznych pojazdu. Mundurowi postanowili jednak dokładniej sprawdzić samochód 26-latka. Po chwili okazało się, że mężczyzna miał tam porcję marihuany.

Kierowca hondy za nie zatrzymanie się do kontroli stracił już swoje prawo jazdy. Dodatkowo odpowie za posiadanie narkotyków, za co grozi do 3 lat więzienia.

Zobacz INFO Z POLSKI [21.12.2017]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska