Dla beniaminka z Opolszczyzny był to drugi mecz z rzędu, którego nie zakończył z zerowym dorobkiem punktowym (przed tygodniem zremisował 0:0 z MKS-em Kluczbork). Na zwycięstwo jednak czekał on znacznie dłużej, bo aż dwa miesiące - dokładnie od 7. kolejki.
Pierwszy raz LZS Starowice Dolne cieszył się już w 19. minucie, kiedy to prowadzenie dał mu Michał Skowron. Nie dowiózł jednak tej zaliczki do przerwy, bo kwadrans później wyrównał Michał Nagrodzki.
Decydujący cios gospodarze zadali już w 90. minucie. Wtedy to po rzucie rożnym najlepiej zachował się Norbert Leśniak, który celną główką zapewnił swojej drużynie trzy punkty.
LZS Starowice Dolne – LKS Goczałkowice Zdrój 2:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Skowron – 19., 1:1 Nagrodzki – 34., 2:1 Leśniak – 90.
Starowice: P. Kowalczyk – Gurgul (69. Łyszczarczyk), Leśniak, Zozula, K. Kowalczyk – Raś (50. Abu), Nowosielski (69. Villareal), Czajkowski, Trochanowski, Skowron – Elton (85. Dachnowski).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?