3 liga. Odra Opole - Podbeskidzie II Bielsko-Biała 1-0

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Janusz Gancarczyk był szybszy w tej sytuacji od Dariusza Pietrasiaka.
Janusz Gancarczyk był szybszy w tej sytuacji od Dariusza Pietrasiaka. Marcin Sabat
Odra Opole przełamała się na inaugurację wiosny. Cztery poprzednie zakończyła bowiem remisami 1-1. Dziś, po golu Janusza Gancarczyka, pokonała rezerwy Podbeskidzia.
3 liga. Odra Opole - Podbeskidzie II Bielsko-Biała 1-0.

Odra Opole wygrała z Podbeskidziem II Bielsko-Biała

Odra zaczęła mecz wybornie. Po niespełna 180 sekundach piłkę na swojej połowie przejął Abramowicz, zagrał do Waldemara Gancarczyka, a ten mocno zagrał wzdłuż bramki i Januszowi Gancarczykowi przyszło tylko dołożyć nogę. Odra prowadziła 1-0 i oddała inicjatywę rywalowi. Ten miał optyczną przewagę wymieniał podania, ale nie był w stanie w całym meczu oddać strzału. Raz jedyny zrobiło się pod bramką debiutującego w seniorskiej drużynie 18-letniego Weinzettel. Kiedy nasz bramkarz wypuścił piłkę pod nogi Cisse, ale ten nie skorzystał z prezentu. W innych sytuacjach pewnie interweniowali Michniewicz i Gawron, a ten pierwszy całkowicie "wyłączył" groźnego Chrapka.

Opolanie spokojnie przyjmowali rywala i szukali okazji do podwyższenia w szybkich atakach. W 7. min w polu karnym znalazł się Krzysztof Gancarczyk, ale nie miał z czego uderzyć. Po rzucie rożnym główkował obok bramki aktywny Abramowicz, podobnie jak z dystansu Deja.
Goście w polu karnym byli dwa razy, ale nikt nie doszedł do zagrania Chrapka, a potem w piłkę nie trafił M. Felsch.

W 24. minucie miało być 2-0. Znów w roli podającego wystąpił Abramowicz, ale zamykający akcję Gładkowski posłał piłkę tylko w boczną siatkę.
Potem w roli głównej wystąpił młody bramkarz przyjezdnych. Madejski najpierw odważnym wybiegiem powstrzymał J. Gancarczyka, a następnie sparował piłkę po jego uderzeniu z 12 metrów.
Po przerwie posiadanie piłki było po stronie Podbeskidzia i to jeszcze większe, ale nic z tego nie wynikało. Tymczasem w 60. min sam na sam z bramkarzem wyszedł J. Gancarczyk, ale Madejski odbił piłkę, a po chwili przed polem karnym uprzedził najstarszego z braci Gancarczyków. Z kolei uderzający na pustą bramkę z połowy boiska Deja uczynił to za słabo i golkiper gości zdążył wrócić między słupki.
Ostatnim akcentem był "płaski" strzał rezerwowego Wolnego, ale i z nim poradził sobie Madejski.

Odra Opole - Podbeskidzie II Bielsko-Biała 1-0 (1-0)
1-0 J. Gancarczyk - 3.
Odra: Weinzettel - Droszczak, Michniewicz, Gawron, Abramowicz - K. Gancarczyk (55. Brusiło), Ałdaś, Deja, J. Gancarczyk (77. Wolny) - W. Gancarczyk (86. Niemczyk), Gładkowski (62. M. Gancarczyk). Trener Zbigniew Smółka.
Podbeskidzie Madejski - Gladus (75. Gajda), Pietrasiak, Kareta, Mazań (46. Walkiewicz) - Zakrzewski, M. Felsch, Lenartowski (46. Grabski), Chrapek (46. Cisse), Jonkisz - Trochim. Trener Dariusz Mrózek.
Sędziował Sebastian Grzebski (Nysa). Żółte kartki: Ałdaś - Jonkisz. Widzów 650.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska