Trzeba podziwiać trenera Piotrówki Aleksandra Mużyłowskiego, bo zebranie przez niego składu to obecnie karkołomne zadanie. Tydzień temu miał do dyspozycji 12 zawodników, a w meczu w Bełku 13. Z ławki jednak nikogo nie wpuścił, bo tak naprawdę do gry była gotowa tylko jedenastka piłkarzy. Problemy kadrowe sprawiły, że nieźle prezentujący się w pierwszej części rundy wiosennej zespół całkowicie się rozsypał.
- Mordercze okazały się dla nas mecze grane co trzy dni - stwierdził trener Mużyłowski. - Kadra zespołu była wąska, a nawał spotkań sprawił, że w drużynie pojawiło się sporo kontuzji i mamy taki, a nie inny efekt.
W tej sytuacji nie dziwi druga z rzędu wysoka porażka i po raz drugi z rzędu pięć straconych goli. Z walczącymi o utrzymanie graczami z Bełku przyjezdni długo się dobrze bronili, ale trzy bramki stracone w końcówce pierwszej odsłony rozstrzygnęły sprawę. Wynik 5-0 dla ekipy z Bełku to tak naprawdę najmniejszy wymiar kary dla gości.
Bełk - Piotrówka 5-0 (3-0)
1-0 Groborz - 37., 2-0 Wybierek - 39. (karny), 3-0 Olczak - 45., 4-0 Bysiec - 52., 5-0 Dymowski - 79.
Bełk: Łobaczewski - Stryczek, Wybierek, D. Semeniuk, Groborz - Rasek (58. B. Semeniuk), Dymowski, Grzech (72. Najdyszak), Glenc (65. Winkler) - Bysiec (79. Duda), Olczak. Trener Jacek Polak.
Piotrówka: P. Grzywa - Juszczak, Bartnik, Harmata, M. Grzywa - Krzemień, Bińkowski, Konieczny, Chiunye, Lubkowicz - Paździor. Trener Aleksander Mużyłowski.
Sędziował Maciej Kosarzecki (Opole). Żółte kartki: Bysiec - Juszczak. Widzów 200.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?