3 liga piłkarska: Odra Opole - Stal Bielsko-Biała 0-0

Mariusz Matkowski
Na bramkę gości szarżuje w białym stroju napastnik Odry Marek Gładkowski.
Na bramkę gości szarżuje w białym stroju napastnik Odry Marek Gładkowski. Mariusz Matkowski
Gospodarze stracili dwa punkty, a że wygrała w 35. kolejce druga w tabeli Polonia Bytom, to nasi piłkarze chcąc zająć 1. miejsce w końcowej klasyfikacji i zagrać w barażach, nie mogą się już potknąć.

Początek spotkania należał do gości. Już w pierwszej akcji na dobrej pozycji znalazł się Seweryn Caputa, ale z 12 metrów spudłował. Po kwadransie gra się wyrównała, ale lepsze wrażenie sprawiali przyjezdni. Pod koniec mało ciekawej pierwszej odsłony dwa razy do siatki gości trafił Marek Gładkowski, ale za każdym razem był na spalonym.

Druga odsłona była znacznie ciekawsza. W 50. min gospodarze domagali się rzutu karnego po zagraniu ręką Juraja Dancika. Sędzia nie podyktował jednak jedenastki.

- Szkoda, że sędziowie często boją się podejmować trudne decyzje - mówił szkoleniowiec Odry Zbigniew Smółka. - To była ewidentna ręka i powinien być rzut karny.

Za chwilę pięknie z prawie 30 metrów przymierzył Damian Ałdaś. Piłka leciała w samo okienko, ale fenomenalną interwencją popisał się bramkarz gości Krzysztof Kozik. Odra nadal naciskała. W 66. min Janusz Gancarczyk uderzał z ostrego kąta, ale spudłował. Potem jeszcze dwa razy uwalniał się spod opieki obrońców Stali, zagrywał na środek pola karnego, ale tam żaden z jego kolegów nie potrafił dojść do piłki. Groźnie nad poprzeczką uderzał też Dawid Wolny.

W 73. min kibice na trybunach zadrżeli. Kapitan gości przelobował bramkarza Odry Tobiasza Weinzettela, ale ofiarną interwencją opolan przed stratą gola uratował Bartłomiej Gawron wybijając piłkę sprzed linii bramkowej. W 81. min niebiesko-czerwoni mieli najlepszą okazję do zdobycia gola. Radosław Flejterski zagrał do Sebastiana Dei, ale ten spudłował strzelając z 10 metrów.

- Powinienem uderzać lewą nogą w długi róg, ale zdecydowałem się na prawa nogę - żałował rozgrywający Odry.

Ostatnie minuty spotkania były nerwowe. Odra atakowała, ale defensywa gości nie dała się zaskoczyć i wynik się nie zmienił.
Odra Opole - Stal Bielsko-Biała 0-0
Odra: Weinzettel - Michniewicz, Gawron, Abramowicz, Ałdaś (79. Flejterski) - M. Gancarczyk, Peroński, Deja (86. Copik), Gładkowski (62. Kiełbasa), J. Gancarczyk - Żegleń (62. Wolny). Trener Zbigniew Smółka.
Sędziował Mateusz Harazin (Katowice). Żółte kartki: Ałdaś, J. Gancarczyk. Widzów 800.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska