3 liga piłkarska. Stal Brzeg podejmuje Polonię Głubczyce. U siebie gra też Ruch Zdzieszowice

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Każdy inny wynik niż zwycięstwo Stali Brzeg nad Polonią Głubczyce będzie niespodzianką.
Każdy inny wynik niż zwycięstwo Stali Brzeg nad Polonią Głubczyce będzie niespodzianką. Oliwer Kubus
Mecz Stali Brzeg z Polonią Głubczyce będzie głównym wydarzeniem 22. kolejki 3 ligi.

Derbowe starcie będzie mieć jednego absolutnego faworyta. Będą nim brzeżanie, którzy cały czas na dobre liczą się w grze o awans do 2 ligi. Mają aktualnie w dorobku 39 punktów, czyli tyle samo, ile prowadzący w tabeli KS Polkowice. Ustępują jednak zarówno jemu, jak i Skrze Częstochowa z powodu najgorszego bilansu w bezpośrednich spotkaniach.

Do meczu z Polonią przystąpią z dodatkowo podrażnioną ambicją, ponieważ przed tygodniem opuścili fotel lidera, po wyjazdowej porażce 0-1 ze wspomnianą ekipą Częstochowy.

Powszechnie jednak wiadomo, że Stal u siebie a Stal na wyjeździe to dwie różne drużyny. Przed własną publicznością gracze z Brzegu spisują się bowiem rewelacyjnie. Spośród dziesięciu rozegranych na swoim terenie meczów, wygrali aż dziewięć i tylko raz schodzili z boiska pokonani (1-2 z Zagłębiem II Lubin). Zdobyli w nich łącznie 29 goli, a stracili 11. W całej lidze minimalnie lepiej na swoim boisku poczyna sobie tylko Skra (10 zwycięstw, jeden remis). Między innymi to sprawia, że już przed rozpoczęciem sobotniej rywalizacji w Brzegu (godz. 16) piłkarze Polonii stawiani są na straconej pozycji.

Drużyna z Głubczyc od początku sezonu boleśnie bowiem odczuwa na własnej skórze, jak trudne jest życie beniaminka. W 20 kolejkach wywalczyła tylko dziewięć „oczek”. Przy tak mizernym dorobku, z cudem graniczy nie tylko utrzymanie się na 3-ligowym poziomie, ale i również opuszczenie ostatniej lokaty w tabeli. Do najbliższego rywala traci bowiem kolejnych dziewięć punktów.

Teraz Polonia po raz drugi w ciągu tygodnia przejdzie test z przeciwnikiem plasującym się w ścisłej czołówce. Przed tygodniem podejmowała bowiem KS Polkowice. I nie ma z tego starcia dobrych wspomnień. Zespół z województwa dolnośląskiego bezlitośnie wypunktował słabości naszego przedstawiciela już w pierwszej połowie i ostatecznie zwyciężył 4-2. W spotkaniu ze Stalą o punkty będzie głubczyckim piłkarzom przynajmniej równie trudno. Jakakolwiek ich zdobycz byłaby naprawdę dużą niespodzianką.

Znów mogą awansować

Nieco w cieniu derbowej konfrontacji, również w sobotę o godz. 16 w Zdzieszowicach rozpocznie się spotkanie miejscowego Ruchu z Piastem Żmigród. Kibice naszego zespołu mają jak dotąd w rundzie wiosennej dużo powodów do optymizmu.

Zdzieszowiczanie wygrali bowiem trzy z czterech potyczek, dzięki czemu szybko odskoczyli od drużyn zagrożonych degradacją. Po ostatniej, środowej wygranej 2-1 nad rezerwami Miedzi Legnica awansowali na dziewiątą lokatę.

Jeżeli ograją ekipę ze Żmigrodu, przy korzystnym układzie innych gier mogą znów podskoczyć, nawet na szóste miejsce. A będą faworytem, bo Piast plasuje się obecnie na 13. pozycji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska