3 liga. Triumf MKS-u Kluczbork, Polonia Nysa blisko remisu, Stal Brzeg rozbita
Pewna wygrana MKS-u Kluczbork
W tym pierwszym przypadku chodzi o MKS Kluczbork, który u siebie pewnie ograł Gwarek Tarnowskie Góry 4-1, a bohaterem tego spotkania śmiało można określić Filipa Latuska. Wszak zdobył on trzy bramki i choć nie był to hat trick klasyczny to dzięki nim biało-niebiescy prowadzili 3-0.
Wynik otworzył niemalże na półmetku inauguracyjnej częśći, gdy wykorzystał rzut karny za faul na Kamilu Witkowskim. To pobudziło miejscowych na tyle, że co rusz gościli pod bramką rywala, ale też i próbowali uderzeń z dystansu. Ostatecznie jednak drugie trafienie starszy z Latusków dopisał MKS-wi po indywidualnej akcji. A było to tzw. gol do szatni. Trzeciego 10. minut po zmianie stron zdobył natomiast prawdziwą bombą z linii „szesnastki”.
Gdy z kolei w połowie drugiej odsłony straty nieco zmniejszył Sebastian Pączko, to niebawem Kamil Jurasik swoim trafieniem szybko wyjaśnił zapędy gości do pójścia za ciosem. Napastnik kluczborczan wygrał pojedynek sam na sam z golkiperem rywala i tym samym praktycznie zamknął emocje w tym pojedynku. Choć wynik mogli zmienić jeszcze Latusek i Pączko. Próbę pierwszego jednak instynktownie nogami wybronił Andrzej Wiśniewski, a drugi obił słupek.