Pod koniec lipca policja otrzymała zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do jednego z mieszkań przy ul. 1 Maja w Opolu. Skradziony został m.in. laptop, perfumy i pieniądze.
Wczoraj funkcjonariusze otrzymali anonimowy telefon od mężczyzny, który chciał oddać rzeczy. Podał się za ojca złodzieja, który nie chce wydać syna, więc przedmioty zostawi w reklamówce pod sklepem Żabka na ul. 1 Maja.
Policjanci pojechali tam z psem. Na miejscu zabezpieczyli skradzione rzeczy. Pies nagle przeszedł na druga stronę ulicy i podszedł do stojącego tam mężczyzny. Okazało się, że to on dzwonił na policję.
Jak ustalili funkcjonariusze, to również on zgłosił kradzież z włamaniem do mieszkania, które wynajmował wraz z dwoma osobami. Wcześniej ukradł im 100 euro, dla niepoznaki wyniósł także swojego laptopa.
Nie mógł go sprzedać, ponieważ sprzęt figurował jako skradziony, więc przy pomocy policji postanowił go odzyskać.
31-letni mieszkaniec Opola odpowie za kradzież i zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?