4 liga opolska: Skalnik Gracze - Polonia Głubczyce 0-4

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Rafał Czarnecki z Polonii Głubczyce
Rafał Czarnecki z Polonii Głubczyce Sławomir Jakubowski
Dobrą grę i skuteczność w pierwszej połowie piłkarze lidera z Głubczyc przekuli na prowadzenie 3-0, a skalnik w drugiej mógł jedynie sprawić, że wynik wyglądałby lepiej.

Piłkarze z Głubczyc przed przerwą posiadali inicjatywę i bardzo szybko dopięli swego. W 9. min w bocznym sektorze wymienili szybko piłkę, która dotarła do Kobylnika, a ten pokonał G. Bąka. Kolejne dobrze zapowiadające się akcje podopieczni trenera Andrzeja Marcowa kończyli niecelnymi strzałami i podwyższyli dopiero po stałym fragmencie gry.

Po tym jak wywalczyli rzut wolny piłkę ustawił sobie etatowy ich wykonawca Czarnecki. Tradycyjnie posłał ja w kierunku bramki i choć uderzył po rykoszecie do bramkarz Skalnika powinien se pokusić o lepszą interwencję, gdyż to nie był mocny i precyzyjny strzał. Jeszcze przed przerwą stało się jasne kto zainkasuje trzy punkty. Do akcji gości ładnie podłączył się Karwowski i trafił na 3-0.

Po przerwie spotkanie się już wyrównało. Skalnik zagrał odważniej, z jakimś pomysłem i trzy razy jego piłkarze stanęli przed szansą na swoje bramki. Najpierw Skorupa w sytuacji sam na sam z Kozdębą trafił wprost w niego, a następnie Fogel uderzający z kąta posłał piłkę obok słupka. Wreszcie po rzucie rożnym uderzał Fabiszewski, ale piłkę zablokowali przed linią bramkową obrońcy. Polonia skupiła się na bronieniu wyniku i kontrach. Wiele nie zdziałała, ale gola jeszcze zdobyła. W 85. min Bawoł zdecydował się na strzał z 18 metra i choć nie precyzyjny to G. Bąk piłki nie sięgnął.

- Słabe zawody w naszym wykonaniu, z błędami i po raz kolejny nie wykorzystanymi sytuacjami – skwitował Grzegorz Kutyła, trener Skalnika. - Polonia była zespołem lepszym, zdobywała bramki, a my tego nie potrafiliśmy. Wygrać tego nie mogliśmy, nawet zremisować, ale przynajmniej wynik mógł dla nas wyglądać lepiej. Na pewno nie jest dobrze i w Namysłowie musimy ratować rundę. Na szczęście jest duży ścisk i dwie wygrane mogą wywindować zespół z dołu tabeli to jej środka.

Skalnik Gracze - Polonia Głubczyce 0-4 (0-3)
0-1 Kobylnik - 9., 0-2 Czarnecki - 31., 0-3 Karwowski - 41., 0-4 Bawoł - 85.

Skalnik: G. Bąk - Fabiszewski, Płaza (72. K. Raś), Ficoń, Skorupa - Dykus (46. M. Raś), Janeczek (46. Fogel), Lenkiewicz (86. M. Kutyła), Rychlik - Z. Bąk, Maryszczak. Trener Grzegorz Kutyła.

Polonia: Kozdęba - Fedorowicz, Wiciak, Czarnecki, Lenartowicz - Bury, Kobylnik (80. Rudziński), Karwowski (82. Milewski), Jamuła (72. Siodlaczek) - Grek (86. Zawadzki), Bawoł (86. Rudziński). Trener Andrzej Marców.

Sędziował Przemysław Dudek (Opole).
Żółte kartki: Z. Bąk, Skorupa, Fabiszewski - Siodlaczek.
Widzów 100.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska