4 liga piłkarska: Agroplon Głuszyna - Po-Ra-Wie Większyce 1-2

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Przy piłce Piotr Rypa, obrońca Po-Ra-Wie Większyce.
Przy piłce Piotr Rypa, obrońca Po-Ra-Wie Większyce. Sławomir Jakubowski
Chęci i umiejętności to czasem zbyt mało. Przyjezdni zagrali prostą piłkę, wykorzystali błędy rywala i odwrócili losy meczu. Największy udział miał w tym Ściański.

Niemal cały mecz toczył się przy optycznej przewadze gospodarzy, a nawet grając w dziesięciu ostatni fragment meczu, nie było widać tego na boisku. Podopieczni Andrzeja Moskala wyprowadzali składne akcje kilkoma podaniami, przerzucali grę na skrzydła, a w środku pola brylował Sobczak. Wszystko dobrze wyglądało najczęściej do pola karnego, potem brakowało dokładności, może szczęścia.

- Rywal nie kwapił się do ataków, szybko kontrował, ale tak nam bramki nie strzelił – analizował Andrzej Moskal z Głuszyny. - Często grali prostą długą piłkę, albo po zgraniu do napastników. Dobrze byli też zorganizowani w obronie i wykorzystali dwa nasze błędy. Piłkarsko byliśmy lepsi, ale przegraliśmy.

Przed przerwą z dystansu dla gości uderzał Szafarczyk, a po rzucie rożnym głową Atroszko. W obu przypadkach niecelnie. W słupek trafił za to S. Stachura, ale wcześniej zagrał piłkę ręką. Miejscowi atakowali za sprawą aktywnego Słupianka, a po dwóch jego dośrodkowaniach brakło wykończenia. Agroplon objął prowadzenie po centrze Surowiaka i strzale Mikulskiego.

Po przerwie obraz gry się nie zmieniał. Goście wykorzystali jednak poprawione dośrodkowanie w pole karne Rypy, które na gola zamienił Ścianski. Niebawem ten sam piłkarz wpadł w pole karne i upadł, a sędzia wskazał na 11 metr. Karnego wykorzystał Adamus. Po-Ra-Wie się wycofało, a po kontrze niecelnie uderzał Ściański, z wolnego Kierdal, a górą był Rozmus.

- Realizowaliśmy swoją taktykę, a różnicę zrobił Ściański, który walczył i biegał i dwa razy znalazł się tam gdzie trzeba, zmuszając rywali do błędów – powiedział Mariusz Janik z Po-Ra-Wia. - Rywal grał dobrze piłką, ale niemal wszystkie jego zapędy zatrzymaliśmy.

Agroplon Głuszyna - Po-Ra-Wie Większyce 1-2 (1-0)
1-0 Mikulski - 43., 1-1 Ściański - 54., 1-2 Adamus - 61. (karny)

Agroplon: Rozmus – Wrześniewski, Żehaluk, Rygiel, Jarema (65. Mania) - Surowiak, Sobczak, Reisch - Słupianek, Mikulski, Sibiński (69. Wojtasik). Trener Andrzej Moskal.

Po-Ra-Wie: M. Blaucik - Matyja, Rypa, Atroszko, A. Blaucik - Łebkowski, Kwiatkowski, Jędrzejczyk (46. Adamus) - Szafarczyk (60. Makowski), S. Stachura (72. Kierdal), Ściański (81. Zagożdżon). Trenerzy: Kamil Stachura i Mariusz Janik.

Sędziował Przemysław Dudek (Opole).
Żółte kartki: Mikulski - Atroszko, Łebkowski, Rypa.
Czerwona kartka: Mikulski (80., druga żółta).
Widzów 120.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska