4 liga piłkarska. Małapanew Ozimek - Po-Ra-Wie Większyce 0-0

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Zarówno Małapanew, jak i Po-Ra-Wie nie oddały zbyt dużo groźnych strzałów.
Zarówno Małapanew, jak i Po-Ra-Wie nie oddały zbyt dużo groźnych strzałów. Wiktor Gumiński
Spotkanie w Ozimku nie dostarczyło spodziewanych emocji.

Już przebieg pierwszej połowy rywalizacji w Ozimku nie zwiastował niczego dobrego, jeżeli chodzi o ładunek emocjonalny jej dalszej części. Obie drużyny praktycznie nie zagroziły bowiem przed przerwą bramce przeciwnika. Wszystkie oddawane strzały były albo niecelne, albo bardzo pewnie radzili sobie z nimi obaj bramkarze.

Tuż po przerwie zarysowała się natomiast dość wyraźna przewaga Małejpanwi. Szczególnie uaktywnił się jej najlepszy strzelec Piotr Stępień. O ile jednak potrafił się on uwolnić kilka razy spod opieki rywali, o tyle miał już problem ze skutecznym wykańczaniem akcji. A to minął się z piłką, a to jego uderzenie zablokował jeden z defensorów Po-Ra-Wia. Słowem: brakowało kropki nad „i”. Bliscy zdobycia gola dla gospodarzy byli również Michał Bienias i Konrad Górniaszek. Strzał tego pierwszego z okolic 16. metra w niewielkej odległości minął słupek bramki zespołu z Większyc, a drugiemu brakło centymetrów, by głową wepchnąć piłkę do siatki.

- To my powinniśmy być bardziej niezadowoleni z bezbramkowego wyniku niż Po-Ra-Wie - nie ukrywał Górniaszek. - Mieliśmy kilka dobrych okazji bramkowych, ale w naszych szeregach tym razem nieco szwankowało ostatnie podanie. Z drugiej strony, zmarnowane przez nas sytuacje mogły się zemścić, bo rywale dwa lub trzy razy wyprowadzili naprawdę groźną kontrę.

Najlepszą okazję do zapewnienia sobie wygranej goście mieli już w doliczonym czasie gry do drugiej połowy. Wówczas to sam przed bramkarzem ozimskiego zespołu Ksawerym Jarosińskim znalazł się Michał Teichman, ale posłał piłkę obok bramki.

Dużo kontrowersji wywołała też sytuacja z 63. minuty, kiedy to jeden z gospodarzy ewidentnie zagrał piłkę ręką. Gwizdek sędziego milczał jednak jak zaklęty.

- Nie mamy co narzekać - podsumowywał Mariusz Janik, drugi trener Po-Ra-Wia. - Remis w Ozimku to bardzo dobry wynik. Małapanew jest bowiem drużyną, która gra chyba najładniejszą piłkę w całej 4 lidze.

Małapanew Ozimek- Po-Ra-Wie Większyce0-0
Małapanew: Jarosiński - Komor, Lewandowski, Kubicz - Grześkiewicz, Riemann, Wróblewski (46. Górniaszek), Kuchta (61. Trębacz) - Bienias, Semik (61. Kamiński), Stępień. Trener Dariusz Kaniuka.
Po-Ra-Wie: Kopiczko - Chałupa, Kierdal, Kwiatkowski, Kozołup - Szafarczyk (84. Ociepka), A. Blaucik, Teichman, Zagożdżon (73. Łebkowski), S. Stachura (65. Makowski) - Jędrzejczyk. Trener Zbigniew Matyjasek.
Żółte kartki: Semik - Kozołup, Jędrzejczyk, Szafarczyk.
Sędziował Przemysław Dudek (Opole).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska