Kadra zespołu z Nysy na spotkanie 27. kolejki liczyła zaledwie 15 osób. Jego trener Tomasz Rak w całym meczu przeprowadził zaledwie jedną zmianę. Spośród znaczących postaci, z powodu nadmiaru kartek brakowało w niej przede wszystkim najlepszego strzelca Pawła Lepaka oraz Łukasza Mrozińskiego. Ponadto nysanie musieli sobie też radzić bez czołowego stopera Patryka Stasiaka.
Choć obecność tej trójki z pewnością ułatwiłaby im zadanie, ich zastępcy godnie wywiązali się ze swoich obowiązków i sprawili, że pod kątem sportowym nyski zespół mógł zaliczyć majówkę do bardzo udanych. Przypomnijmy bowiem, że 1 maja, w dramatycznych okolicznościach, ograł na wyjeździe Małąpanew Ozimek 2-1.
- Wygrana z OKS-em cieszy tym bardziej, że zanotowaliśmy ją bez kilku graczy, bez których nie wyobrażaliśmy sobie wyjściowego składu - mówił Łukasz Konopka, kierownik Polonii. - Zmiennicy pokazali się jednak z na tyle dobrej strony, że być może któryś z nich nawet na dłużej zagości w podstawowej „jedenastce”.
Swoją szansę najlepiej wykorzystał obrońca Michał Czabanowski. Nie tylko pewnie grał w defensywie, ale to również on, w 24. minucie, strzelił jedynego gola w meczu, wykorzystując precyzyjne podanie od Macieja Bajora i posyłając piłkę w lewy róg bramki strzeżonej przez Dawida Sładka.
- Popełniliśmy przy tej bramce naprawdę proste błędy - smucił się Krzysztof Meryk, obrońca ekipy z Olesna, który zastępował również w roli grającego trenera Grzegorza Świtałę, nieobecnego na ławce z powodu obowiązków służbowych. - Patrząc na ogólny przebieg spotkania, najsprawiedliwszym wynikiem byłby remis. Mieliśmy trzy dogodne okazje do wyrównania, ale niestety znów ich nie wykorzystaliśmy i zostaliśmy bez punktów.
Polonia Nysa - OKS Olesno 1-0 (1-0)
Bramka: 1-0 Czabanowski - 24.
Polonia: P. Kowalczyk - Krasowski, T. Kowalczyk, Perkowski, Czabanowski - Zychowicz, Majer-ski, Bobiński, Ścianski (80. Magdziak), M. Bajor - Byrski. Trener Tomasz Rak.
OKS: Sładek - Flak, Krzymiński, Ficek, Meryk - Dębski (75. Piontek), Skowronek, Świerc, Hober, Misiak (15. Wasser) - Klinger. Trener Grzegorz Świtała.
Żółte kartki: Czabanowski - Sładek.
Sędziował Łukasz Pytlik (Opole).
Widzów 250.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?