Dzikamai Gwaze, 27-letni pomocnik z Zimbabwe , mający na koncie występy w polskiej ekstraklasie, wrócił do Piotrówki i w pierwszym występie po przerwie zapewnił drużynie wygraną w Dobrzeniu Wielki.
Jego zespół miał przed przerwą optyczną przewagę, a w drugiej znacznie lepsze sytuacje, ale o wyniku przesądziła ta z 41. min. Wówczas po zagraniu w pole karne obrońca TOR-u wybijał piłkę, ale trafił w Chinyamę, spadła na trzeci metr i Gwaze głową skierował ją do siatki.
Zdecydowanie lepsze szanse miał Chinyama w samej końcówce. Najpierw po jego akcji ofiarnie interweniujący Strząbała zblokował uderzenie, a potem piłkarz z Zimbabwe trafił w słupek. Nieco wcześniej o remis mogli się pokusić gospodarze, którzy po przerwie zagrali dużo lepiej i odważniej.
Z dystansu uderzali Komor i Dymińczuk, ale wprost w nogi obrońców, spudłował Sieńczewski, karabin skopiował jego wyczyn w sytuacji niemal sam na sam z Fesserem i wreszcie po uderzeniu Pawlusa piłka przeszła po słupku i opuściła boisko.
TOR Dobrzeń Wielki – Piotrówka 0-1 (0-1)
0-1 Gwaze - 41.
TOR: Grabowski - Watras, Rozwadowski, Strząbała, Fluder - Henke (69. Komor), Rupental, Sieńczewski, Luptak - Pawlus (69. Dymińczuk), Karabin. Trener Andrzej Polak.
Piotrówka: Fesser - Simpore, Czura, Górniak, Kasmi (85. Mathieu) - Kimpioka, Chiunye, Gwaze, Cieluch - Chinyama, Konieczny. Trener Aleksander Mużyłowski.
Sędziował Marek Kantor (Opole).
Żółte kartki: Sieńczewski, Rozwadowski, Watras - Chinyama.
Widzów 140.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?