Potyczkę 5. kolejki w Dobrzeniu Wielkim nazwaliśmy w naszej zapowiedzi „grą o życie”. Użyliśmy takiego określenia z powodu sytuacji, w jakiej przystąpiły do niej oba zespoły.
Nie tylko zajmowały one bowiem po czterech kolejkach dwa ostatnie miejsca w tabeli (TOR 15., Po-Ra-Wie 16.), ale nie miały również na swoim koncie choćby jednego punktu. Tak więc każda z drużyn myślała sobie przed pierwszym gwizdkiem: kiedy, jak nie teraz?
- Wszyscy skazywali nas na pożarcie, a tymczasem sprawiliśmy bardzo miłą niespodziankę - cieszył się już po spotkaniu Mariusz Janik, drugi trener Po-Ra-Wia. - Wreszcie mamy tym samym jakieś powody do optymizmu.
Patrząc na to, że w ostatnią środę ekipa z Większyc odpadła z wojewódzkiego Pucharu Polski po porażce 0-3 z przedstawicielem ligi okręgowej - MKS-em Wołczyn, rozmiary jej zwycięstwa nad TOR-em były rzeczywiście dość dużym zaskoczeniem.
Gracze Po-Ra-Wia przejęli inicjatywę od początku spotkania, co zaowocowało zdobyciem pierwszego gola w 18. minucie. Do siatki trafił Kamil Stachura, wykorzystując idealne podanie Mateusza Mazurkiewicza.
- Jak to zwykle w naszym przypadku bywa, po stracie bramki mieliśmy lepszy moment, kiedy stworzyliśmy sobie kilka dogodnych okazji do wyrównania - mówił Jarosław Draguć, szkoleniowiec dobrzenian. - Nie daliśmy rady jednak nic strzelić i potem wszystko znów poszło w złym kierunku. Zagraliśmy najgorszy mecz w sezonie.
Kolejne trzy trafienia przyjezdni zanotowali już po przerwie. Okres gry między 56. a 63. minutą definitywnie pozbawił złudzeń gospodarzy, ponieważ to właśnie wtedy zostali oni definitywnie dobici.
TOR Dobrzeń Wielki - Po-Ra-Wie Większyce 0-4 (0-1)
Bramki :0-1 K. Stachura - 18., 0-2 Krauze - 56., 0-3 Kierdal - 61. (karny), 0-4 Mazurkiewicz - 63.
TOR: Grygier - Jagieła, Rychlik (64. Zakrzewski), Pertek (64. Rozwadowski), Markiewicz - Rupental, Watras, Szwed, Graczyk (70. Romanowski), Henke (62. Juszczyk) - Luptak. Trener Jarosław Draguć.
Po-Ra-Wie: Bil - Chałupal, Kierdal, A. Blaucik, Ociepka - Stelmach (82. Adamus), Łebkowski, Krauze (77. Samborski) - Mazurkiewicz, S. Stachura (80. Kijowski), K. Stachura (64. Gorzkowski). Trener Zbigniew Matyjasek.
Żółte kartki: Pertek, Rychlik - Chałupa, K. Stachura.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?