Remis z SBB Energy Kup, porażka ze Starowicami i wreszcie wygrana w Dobrzeniu Wielkim. Cztery punkty wicelidera po jesieni czyli Po-Ra-Wia Większyce sprawiły, że w górze tabeli jest ciekawiej. A może być jeszcze bardziej, gdyż w sobotę ekipa z Większyc zmierzy się z Agroplonem Głuszyna. Beniaminek po zmianach wygląda solidnie, ale ma dużą stratę z pierwszej rundy. Chce jednak gonić najlepszych, ale mimo siedmiu zdobytych punktów wiosną do najbliższego rywala traci aż 12 punktów.
- Zapowiada się ciekawy mecz, zobaczymy w jakim jesteśmy miejscu, bo na razie nie jest tak jak zakładaliśmy - przyznaje Mariusz Janik, trener zespołu z Większyc. - Agroplon ma nowy skład, ale solidnie wzmocniony. Każdy mecz działa na jego korzyść i z pewnością jego gra będzie zyskiwała. My musimy być jeszcze bardziej zdeterminowani.
- Atutem rywala jest stabilizacja w składzie, my potrzebujemy wciąż czasu, aby nowy zespół złożyć w jedność - powiedział trener beniaminka Andrzej Moskal. - Widać poprawę, mamy już dobre momenty, ale też słabsze.
O miejsce na podium walczy Swornica Czarnowąsy Opole, a jej przeciwnik wciąż musi się oglądać za plecy. Kędzierzynianie zyskali nad najsłabszymi ekipami i pokazali się z dobrej strony w meczach z mocnymi, ale wciąż ich sytuacja nie jest łatwa. Dlatego chcą zapunktować z kolejnym faworytem.
- Nie ma się co podniecać kompletem wygranych, bo mierzyliśmy się z niżej notowanymi zespołami - zauważa Wojciech Scisło, szkoleniowiec Swornicy. - Chemik też jest zagrożony spadkiem, ale jego wyniki pokazują, że młody zespół nie jest łatwym przeciwnikiem.
Inna ekipa z aspiracjami - Starowice prezentuje się w kratkę.
- Musimy się ustabilizować i wygrać, ale czeka nas trudne wyzwanie, bo w Krapkowicach jest kilku dobrych piłkarzy - mówi Waldemar Sierakowski. - Punkt na wyjeździe nie będzie zły, ale chcemy pokusić się o całą pulę.
Patrząc na wiosenne wyniki i tabelę powoli można wyciągać wnioski, jeżeli chodzi o tych, którzy mogą mieć najwięcej problemów. Pogoń Prudnik była w najgorszej sytuacji i nie zdobyła jeszcze punktu. Podobnie jak Piotrówka, natomiast po punkcie wywalczyły KS Krasiejów i TOR Dobrzeń Wielki. Dlatego niezwykle ważna konfrontacja odbędzie się w Krasiejowie, gdzie stawi się Piotrówka, a remis będzie porażką obu ekip. Poprawić się będzie ciężko TOR-owi w Głubczycach, a prudniczan czeka bój o wszystko w Graczach.
- Dwa zwycięstwa poprawiły naszą sytuację i musimy pokonać Pogoń - mówi trener Skalnika Grzegorz Kutyła. - Na dole tabeli jest ścisk, choć niektórym idzie słabiej od innych. Walka będzie trwała do końca.
Zespoły z Nysy i Namysłowa są tuż nad kreską. Pierwszy wygrał ważny mecz w Piotrówce, a Start ma na koncie serię trzech remisów. To jednak mało, choć taki wynik w Ozimku będzie dobrym rozstrzygnięciem. Polonia Nysa mierzy z kolei w wygraną z mającym trzy punkty więcej OKS-em Olesno. Wygrana da „oddech”. Świetna seria MKS-u Gogolin pozwoliła mu już zyskać 10 punktów zaliczki nad strefą spadkową. Podobny zapas ma SSB Energy, więc obie ekipy walczą o szansę do ataku na pierwszą „piątkę”.
Program
Polonia Głubczyce - TOR Dobrzeń Wielki, Małapanew Ozimek - Start Namysłów, Polonia Nysa - OKS Olesno, KS Krasiejów - Piotrówka,Skalnik Gracze - Pogoń Prudnik, Chemik Kędzierzyn-Koźle - Swornica Czarnowąsy Opole, MKS Gogolin - SBB Energy Kup, KS Krapkowice - Starowice, Agroplon Głuszyna - Po-Ra-Wie Większyce (wszystkie 8.04, godz. 16.00).
Zobacz także: Sportowy przegląd weekendu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
