Pociąg osobowy Przewozów Regionalnych relacji Opole - Wrocław, wyjazd z Opola o godzinie 5.52, odjechał z 42 minutowym opóźnieniem.
- Wszystko przez pijanego mężczyznę, który był w stanie uniemożliwiającym mu podróżowanie - mówi Ireneusz Cieślik z opolskich Przewozów Regionalnych. - Nie chciał wyjść z wagonu, musieliśmy wzywać policję.
Pech chciał, że składem jechały też drużyny, które w Brzegu miały przejąć pociągi do Wrocławia i Opola. W związku z tym i te składy miały opóźnienie.
- W sumie przez incydent na stacji w Opolu opóźnionych było dziewięć składów jeżdżących pomiędzy Opolem a Wrocławiem - mówi Ireneusz Cieślik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?