Akcja w opolskiej Szkole TAK. Dzieci przypomniały dorosłym o swoich prawach

Anna Konopka
Anna Konopka
Wideo
od 16 lat
O prawie do odpoczynku, do małych tajemnic i sekretów, ale też prawie do szacunku i nauki rozmawiały przedszkolaki i uczniowie Szkoły Podstawowej TAK im. Ireny Sendlerowej w Opolu. Trwająca pięć dni akcja była nawiązaniem do Ogólnopolskiego Dnia Praw Dziecka.

Przez pięć dni przedszkolaki i uczniowie Szkoły TAK brali udział w zajęciach edukacyjnych i artystycznych nawiązujących do Ogólnopolskiego Dnia Praw Dziecka.

Między innymi uczniowie nagrali serię filmów „Naucz się słuchać, a nie tylko słyszeć”, w których prezentowali fragmenty listu do rodziców pedagoga Janusza Korczaka, który został napisany przed II wojną światową. Spoty zaprezentowano na profilu FB szkoły.

- Cieszę się, że nasz film ma szansę dotrzeć do dużej liczby osób. O prawach dzieci mówi się za rzadko - uważa Katarzyna Błotnicka z II klasy gimnazjum.

- O tym, że mam jakieś prawa jako dziecko dowiedziałem się w tym roku np. prawo i obowiązek do nauki - dodaje Marcel Grela z IV klasy podstawówki.

Uczniowie podkreślają również, że o wielu prawach dowiedzieli się po raz pierwszy.

- Niektóre z nim były dziwnie sformułowane, ale my je rozszyfrowaliśmy na współczesny język, niemal slang. Apelowaliśmy do rodziców m.in. o to, aby aż tyle nas nie bronili, a pozwolili doświadczyć konsekwencji naszych czynów. Gdy klosz ochronny nie zniknie, w przyszłości przez to można zginąć - podkreśla Igor Maciąg z gimnazjum.

- Dorośli muszą nam też pozwolić na małe sekrety i tajemnice - dodaje Franek Bilik z podstawówki.

- Nie można nas poniżać ani bić. Zasługujemy na szacunek i mamy prawo do odpoczynku i czasu wolnego - wylicza Maja Burtny.

- Chcieliśmy uświadomić dzieci o tym, że jest coś takiego jak Konwencja Praw Dziecka. Zapytaliśmy też uczniów o to, jakie według nich przysługują im prawa, a potem skonfrontowaliśmy je z zapisami w dokumencie - mówi Wojciech Machoń, pedagog ze Szkoły TAK. - Dzieci często trafiały, ale zauważyły różnicę pomiędzy prawami, a ich marzeniami.

Było też wiele akcji podczas, których uczniów można było zobaczyć i usłyszeć. Śpiewali piosenki o swoich prawach przed Ratuszem, Filharmonią Opolską i rozdawali cukierki.

- Nasi uczniowie rozdali opolanom też ponad 100 cukierków z przyczepionymi na karteczkach cytatami Korczaka. Chcieliśmy dotrzeć do dużej grupy - mówi Dagmara Machoń, pedagog klas 1-3.

Jeszcze do piątku (1.12) można przeczytać o prawach dziecka przy placu Wolności.

- Tabliczki z opisami naszych praw sami wieszaliśmy, sami wierciliśmy na nie dziury - opowiada Maja Zwiech.

Zobacz też: Opolskie Info [24.11.2017]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska