Alkohol za kółkiem nie popłaca

fot. Mario/ratownictwo.opole.pl
fot. Mario/ratownictwo.opole.pl
Wsiadłeś za kierownicę na podwójnym gazie i miałeś wypadek? Zapomnij o odszkodowaniu. Żaden ubezpieczyciel ci go nie wypłaci.

Ze statystyk Komendy Głównej Policji wynika, że choć w 2009 roku nastąpił spadek liczby wypadków spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców o blisko 15 proc. w porównaniu z rokiem 2008, jednak liczba zatrzymanych na "podwójnym gazie" jest nadal ogromna. W minionym roku zanotowano wzrost liczby ujawnionych kierujących pod wpływem alkoholu o 4712 osób (z 168 612 w 2008 do 173 324 w 2009 roku). Alkohol to obok nadmiernej prędkości i wymuszania pierwszeństwa najczęstsza przyczyna wypadków drogowych. Przypominamy więc o konsekwencjach ubezpieczeniowych, z jakimi musi się liczyć każdy, kto prowadzi auto pod wpływem alkoholu.

Jeśli jedziesz nietrzeźwy i masz ważną polisę OC, towarzystwo ubezpieczeniowe dokona wypłaty odszkodowania, ale nie ponosi odpowiedzialności za twoją jazdę po pijanemu. Co oznacza, że jeśli prowadzisz samochód pod wpływem alkoholu i zostaniesz sprawcą wypadku, ale jednocześnie posiadasz ważną polisę OC, ubezpieczyciel zwróci się do Ciebie o zwrot odszkodowania wypłaconego osobom przez ciebie poszkodowanym.
- Biorąc pod uwagę, że może to być np. renta wypłacana do końca życia, należy liczyć się w takiej sytuacji z ogromnymi kosztami - ostrzega Wojciech Rabiej z porównywarki ubezpieczeniowej Rankomat.pl.

Jeśli jedziesz nietrzeźwy i nie masz ważnej polisy OC, i jesteś sprawcą wypadku, twoje zobowiązania wobec poszkodowanych poniesie Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. UFG pokrywa szkody spowodowane przez kierowcę, który w chwili zdarzenia nie posiadał ważnego ubezpieczenia OC. Jednak i w tym przypadku sprawca nie pozostanie bezkarny. UFG zwróci się do niego o zwrot poniesionych wydatków oraz nałoży karę za nieposiadanie ważnego ubezpieczenia OC.

Jeśli jedziesz nietrzeźwy i masz AC. Kierowca poruszający się pod wpływem alkoholu, narkotyków bądź innych środków odurzających nie otrzyma żadnego świadczenia z AC. Taki zapis towarzystwa wprowadziły do ogólnych warunków ubezpieczenia i jest to powszechna praktyka.

Jeśli podróżujemy z nietrzeźwym kierowcą i jesteśmy z jego winy uczestnikiem wypadku drogowego - w takiej sytuacji pasażerowie mogą mieć spore problemy z uzyskaniem należnego im świadczenia, a jeśli nawet zostanie ono przyznane, to powinni się liczyć z tym, że będzie o kilkadziesiąt procent niższe niż w razie wypadku spowodowanego przez trzeźwego kierowcę. Takie potrącenie wynika z faktu, że poszkodowany, akceptując nietrzeźwość kierowcy, przyczynił się do powstania szkody, zatem również powinien ponieść jej konsekwencje. Ograniczenie wysokości odszkodowania dotyczy także tych pasażerów, którzy są współwłaścicielami pojazdu. Tak zdarza się najczęściej wtedy, gdy osoba siedząca obok nietrzeźwego kierowcy jest małżonkiem. W praktyce wygląda to tak, że np. żona siadająca obok pijanego męża-kierowcy może utracić swoje uprawnienia do jakichkolwiek wypłat od towarzystwa ubezpieczeniowego, jeśli przytrafi im się wypadek drogowy.
Jeśli wypadek spowodował pijany pieszy. Często kierowcy zastanawiają się, czy można domagać się od pijanego pieszego pokrycia kosztów naprawy pojazdu, jeśli to on spowodował kolizję. Odpowiedź brzmi: można. W takim wypadku pijany sprawca będzie ponosił wszystkie koszty szkód osobiście, co niestety wymaga procesu sądowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska